[MichalM]

Leo wszedł wczoraj na boisko i co? Ba nawet z Gryfem zagrał i co?
Lisman to jest poziom Fiabemy, więc faktycznie by odmienił drużynę.
Jakóbczyk skąd przekonanie, że "na pewno by coś pokazał"? A w sumie racja...mógłby się odbijać albo człapać po boisku jak Agnero. To, że media go kreują na gwiazdę to nie znaczy, że nią jest. Rodado też sobie strzela w 1 lidze...

Faktycznie Tomczyk...oddawał serducho i nic z tego nie było. Po prostu biegał ale to, że się potykał o własne nogi to nic, ważne, że biegał.

P.s. Zabal zmienił Perreirę bo facet oddychał już rękawami pod koniec swojego występu. Mijali go jak chcieli.

[Zabal]

Co to za argument że nie wiemy jak gra Jakóbczyk? Ty wierzysz trenerowi a ja nie wierzę i stąd różnica. Nie wierzę że może być ktoś gorszy od Fiabemy. No nie wierzę. Robisz 5 zmian z czego 2 są totalnymi niewypałami to nagle grasz zamiast w 11 to w 9. Mówisz że Leo zagrał kiepsko. No zagrał i co z tego? A Ishak jak zagrał? Totalny piach.

Jeden zagra lepiej drugi gorzej. Ale wpuszczanie Fiabemy to dla mnie sabotaż. Nie ma na to usprawiedliwienia.

[MichalM]

Zabal odpisałem Skorpionowi odnośnie wpuszczenia ( z ławki) Leo itd.

Co do Jakóbczyka jednak ekstraklasa to inna para butów, sam chciałbym go zobaczyć jak sobie poradzi. Tu nie ma nic wiara w trenera czy w jego decyzje, osobiście sam się nie zgadzam z niektórymi ruchami. I tak nie wiemy jakby zagrał w Ekstraklasie. Może być tak, że błyśnie jak Lewandowski, a może skończyć się na kopaniu po czole.

[Skorpion]

Leo to typowy solidny rezerwowy i w przeciwieństwie do Fiabemy coś już pokazał. Pewnego poziomu nie przeskoczy to widać ale gra dobrze. No i strzela bramki. W takiej samej sytuacji Fiabema albo by się wyjebał o własne nogi albo oddał strzał życia w trybuny.
Lisman jest młody i jeszcze się uczy i widzę w nim potencjał. Nawet jak idzie 1vs3 i przegrywa to pokazuje, że walczy a Fiabema wczoraj idzie kontra najpierw nieudane podanie na wysokości 1 metra chuj wie do kogo byle się pozbyć piłki bo on zmęczony a potem nawet nie powalczył o odbiór musiał to zrobić Ouma. I ty porównujesz go do Fiabemy? Tamten jeszcze się uczy i widać zaangażowanie u murzyna to jedyne co widać to braki techniki i zaangażowania.

To jest hit. Chłopak radzi sobie w trzeciej lidze strzela jak na zawołanie ale sobie nie poradzi wystawiajmy więc Fiabema frajera który nawet w trzeciej lidze sobie nie radził. no powiem CI ma to sens! Na pewno zadziała!

Szczerze to jak mam do wyboru walczaka który jest słaby ale chociaż walczy i frajera który ma wyjebane w klub i Nas i sobie przechodzi obok meczu to wolę pierwszego. Może i jest słaby ale walcząc czasami bramkę strzeli. A Fiabema nie strzeli bo ma wyjebane.

[Róża]

Ten chłopak gra w IV lidze, dla zmyłki jest to III.

[Kefas9494]

Będąc precyzyjnym Fiabema też coś pokazał, ma dwa gole i asystę. Niemniej, oczywiście zgoda, że dostaje zbyt dużo szans względem tego co pokazuje, a raczej czego nie pokazuje. Nie przypominam sobie, żeby tyle szans dostawał powiedzmy Wilak czy teraz Barański, który został całkowicie schowany do szafy. No bo w sumie jest taki mecz, masz mało opcji z ławki z uwagi na transfery, kontuzje, itd. To czemu nie dasz raz czy dwa z ławki zamiast Fiabemy tego przykładowego Barańskiego albo nawet Jakóbczyka czy chociażby tego Wilaka tylko dajesz trzydziesty raz Fiabemę. Okej, coś tam potrafił strzelić raz czy drugi, ale w większości jednak jest bezproduktywny.

Jednocześnie nie zgadzam się z wysrywami w postaci obrażania piłkarzy, bo to jest rynsztok i tyle. Sam Fiabema się nie wystawia, sam sobie kontraktu nie dał i gra na tyle na ile potrafi. Zresztą z tego co pisali, to on był chętny, żeby odejść, ale klub go zatrzymał. Także Brianka to bym zostawił w spokoju, gra na tyle na ile potrafi, coś tam strzelił i w tym sezonie zapewnił 6 punktów czy dał asystę do Lismana w Belgii, także i tak lepiej niż cały poprzedni sezon. To dramatycznie mało, ale powtarzam, to trener go wystawia.

[MichalM]

Leo to typowy solidny rezerwowy i w przeciwieństwie do Fiabemy coś już pokazał. Pewnego poziomu nie przeskoczy to widać ale gra dobrze. No i strzela bramki. W takiej samej sytuacji Fiabema albo by się wyjebał o własne nogi albo oddał strzał życia w trybuny.
Lisman jest młody i jeszcze się uczy i widzę w nim potencjał. Nawet jak idzie 1vs3 i przegrywa to pokazuje, że walczy a Fiabema wczoraj idzie kontra najpierw nieudane podanie na wysokości 1 metra chuj wie do kogo byle się pozbyć piłki bo on zmęczony a potem nawet nie powalczył o odbiór musiał to zrobić Ouma. I ty porównujesz go do Fiabemy? Tamten jeszcze się uczy i widać zaangażowanie u murzyna to jedyne co widać to braki techniki i zaangażowania.

To jest hit. Chłopak radzi sobie w trzeciej lidze strzela jak na zawołanie ale sobie nie poradzi wystawiajmy więc Fiabema frajera który nawet w trzeciej lidze sobie nie radził. no powiem CI ma to sens! Na pewno zadziała!

Szczerze to jak mam do wyboru walczaka który jest słaby ale chociaż walczy i frajera który ma wyjebane w klub i Nas i sobie przechodzi obok meczu to wolę pierwszego. Może i jest słaby ale walcząc czasami bramkę strzeli. A Fiabema nie strzeli bo ma wyjebane.

1. Sam zacząłeś porównywanie Lismana do Fiabemy
2. Jeden gra na lewej stronie, drugi na prawej - nie ma możliwości by Lisman wszedł jeśli pierwszym rezerwowym jest Leo, natomiast za Ismaheela jest Fiabema, jak wróci Ali to Fiabema będzie trzecim wyborem
3. Tak, dla mnie jeden i drugi to niestety nie ten poziom. Jeśli chcesz porównywać to do LEPSZYCH Pietuszewskiego albo Pieńko
4. Z walczakami takimi jak Tomczyk byśmy się kopali w pierwszej lidze. Walczak tak ale jako defensywny pomocnik patrz Djuka, Murawski czy Injać, zawodnicy w tle, od czarnej roboty.
5. To nie jest hit a realne podejście. Nie bujam w obłokach tak jak Ty, że widzę Jakóbczyka jak strzela w Ekstraklasie na zawołanie. Ekstraklasa a IV LIGA to trochę inny świat, prawda? 
6. Potwórzę się bo gdybyś czytał uważnie to widziałbyś, że napisałem iż chciałbym zobaczyć jak sobie poradzi na poziomie EKSTRAKLASY.
7. Każdy z nas wie, że Fiabema to człowiek, który nie powinien być w Lechu, co najwyżej to w rezerwach - każdy się z tym zgadza aczkolwiek Ty min stop uderzasz w niego. Dlaczego nie uderzysz w Leo, który gra jak wiatr zawieje? W Ishaka, bo od kilku kolejek jest dramatyczny, Kozubal od samego początku sezonu równia pochyła. Perreira milion wrzutek do duchów przodków. Jedyny, któremu się chce i coś wychodzi od początku sezonu jest to Jagiełło. 
8. Co do młodzieży. NF przychodząc do nas miał przyklejoną łatkę jaki i doświadczenie z pracą z młodymi piłkarzami. W Lechu za jego kadencji, żaden młokos się nie wybił, nie wyróżnia, ba nawet nie gra ogonów. Kolejny kamyczek

[Róża]

No właśnie. Jak przychodził to maruderzy kręcili nosem, że będzie grał młodymi bo mu Rutek ustali skład a tymczasem młodzi zupełnie poszli w odstawkę. Chciałbym poznać powody.

[Skorpion]

Przecież cała trójka może grać na obu skrzydłach plus przypomnę tylko, że to nieporozumienie Fiabema to jest napastnik! A nie skrzydłowy czy obrońca. Co sprawia, że dawanie mu szansy kosztem młodego to skandal.
Lisman jest młody i jeszcze się uczy. I sorry ale w jego grze widać zaangażowanie. Owszem nie zawsze mu wychodzi tak jak to jak próbował pójść sam na trzech ale pokaż mi taką akcję Fiabemy. Nie ma takie akcji. On ma w to wyjebane.

Znowu jak mam wybierać czy chce olewusa bez talentu Fiabeme czy walczaka bez talentu Tomczyka wybieram Pawke. Czemu bo z wątroby czasem mu coś wyjdzie, bo z tych koślawych prób czasem coś wyjdzie. U Fiabemy nie ma zaangażowania wiec nie wyjdzie nic.

A po czym to wnosisz, że nie strzeli. Co to za założenie że Kamil w eklapie da dupy? Dałeś mu szansę? Widziałeś co potrafi ma 18 lat kiedy ma wejść do pierwszej drużyny jak będzie miał 25? Co to jest za jakieś podejście. Dajmy mu szansę chociaż a nie od razu skreślamy chłopa.
Leo w trzy miesiące zrobił więcej niż Fiabema przez wszystkie swoje 50 meczy. A innych też krytykuje tylko, że inni pokazali, że potrafią Fiabema nigdy tego nie pokazał.

[MichalM]

Odpowiedz Lecha na wpis Ławniczaka


"Dawid Ławniczak był zawodnikiem Lecha Poznań przez ponad dekadę, przechodząc przez kolejne szczeble naszej Akademii, aż po debiut w drugoligowych wówczas rezerwach. Przez ten czas Dawid, jak i każdy z naszych podopiecznych, otoczony był profesjonalną opieką trenerską, psychologiczną, lekarską oraz edukacyjną, zdobywając w naszej szkole wykształcenie średnie. Dawid podczas pobytu w Kolejorzu często zmagał się z różnymi urazami i za każdym razem otrzymywał od nas potrzebną pomoc oraz wsparcie na każdym etapie rehabilitacji. Ze zdziwieniem przyjęliśmy zatem krzywdzące słowa na temat Akademii. Po ciągnących się problemach zdrowotnych i trudnością z utrzymaniem gotowości sportowej oraz po rozmowie z rodzicami obie strony uznały, że najlepszym rozwiązaniem będzie zakończenie współpracy i rozwiązanie kontraktu. Podkreślamy, że była to wspólna decyzja – zarówno Dawida oraz jego najbliższych, jak i przedstawicieli klubu – podjęta w atmosferze wzajemnego zrozumienia i szacunku. Potwierdzeniem tych słów jest fakt, że zawodnikiem Akademii Lecha Poznań cały czas jest młodszy brat Dawida."