[strzelisty jupiter]

A Szymczak coś gra w ogóle w tych Katowicach? Bo że nie strzela widzę.

[Mosina]

może być coś ugrali, gdyby mieli lepszego zmiennika na 9

łatwo już nie będzie do końca. liczę na to że my umiemy grać z topem (wyjątek - Raków) a oni muszą się gdzieś zmęczyć. zresztą tak jak Pogoń wczoraj. więc musimy zrobić tam dobry wynik, ale najpierw odprawić Stal

[strzelisty jupiter]

Najgroźniejsza w walce o mistrza będzie Jagiellonia. Od pierwszego meczu z Bačką mają niespotykany dla siebie maraton, który potrwa do przerwy na kadrę.
Obstawiam że zepną się na Belgów jak Lech na Fiorentinę. Na pewno nie zdobędą kompletu punktów w lidze w dwóch najbliższych spotkaniach. Liczę, że będzie to jeden, max dwa oczka. A Cercle niechaj przejdą. Niech im się darzy w pasztetowej. Byleby na Ekstraklasie się to odbiło.

[Antonio]

Z Jagą podstawą dla każdego będzie przetrwać pierwszą połowę bo potem jest już z górki a mówimy o początku ich maratonu. Gorzej moim zdaniem będzie z Rakowem bo to jest kompletnie nijaka i nieobliczalna w meczach z ligowymi średniakami drużyna.

[m94g]

Też uważam, że niehonorowa jest naszym głównym rywalem w walce o majstra. Tym swoim Pypszunowym gównianym stylem będą przepychać dalej te mecze po 1:0.

[strzelisty jupiter]

Raków do końca sezonu ma jeszcze Legię, Pogoń i Jagiellonię.
Max trzecie miejsce na koniec sezonu.

[Mosina]

też ich się obawiam najbardziej, może dlatego że (poza Legią) ich nie chce na pierwszym miejscu też najbardziej. strasznie mnie wkurzają, na czele z ich pyszałkowatym trenerem.
No poza Pogonią to my też mamy te drużyny a oni poza Szczecinem grają u siebie.

[strzelisty jupiter]

Oni na wyjazdach punktują lepiej niż w zajezdni, taki fenomen.
Może i się przejadę, ale Raków to nie jest kandydat na mistrza w tym sezonie.

[Skorpion]

Wszystko zaczęło się od nowa. Pytanie kto się wyłoży najbardziej a kto nie.

[rojber]

Z Rakowem to o tyle jest problem, że to wyrobnicy Papszuna. Można cepa nie lubić ale potrafi dobrze zespół ułożyć pod przeciwnika, o czym z resztą się przekonaliśmy. Mam jednak nadzieje, że to będzie za mało no chyba, że Ivi osiągnie poziom sprzed kontuzji i będzie ich ciągnąć za uszy w gównianych meczach.
Co do Jagiellonii to liczę, że też dostaną kubeł zimnej wody jak Pogoń. Gloryfikacja ichniejszego treneiro staje się już irytująca. Grają z frajerami w Europie a podnieta jak by to była LM. Także teraz wyjdzie ich siła jak trzeba będzie się napieprzać z nieco poważniejszymi klubami w biedronkowej na przemian z nieprzewidywalną eklapą. Swoją drogą ciekawi mnie jak im wyjdzie utrzymanie kadry po sezonie, trzeba będzie wyskoczyć z siana na ewentualne kontrakty dla swoich gwiazd a w przypadku transferów out zobaczymy czy znowu im przyfarci z transferami in.
Pozostaje jeszcze Legia ale dla mnie to zagadka. Mam nadzieje, że finalnie przełożą wajchę na dobycie PP gdzie niewątpliwie szansę mają ogromną zdecydowanie większą jak włączenie się do realnej walki o MP.