10-04-2025, 11:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-04-2025, 11:50 przez Icek.)
Piszę Ci o minutach na boisku i na treningu, ponieważ pisałem o nich również wcześniej, podając tą informację obok informacji o 53%-47%, więc trudno, żeby tego faktu nie uwzględnić ,a który ma kapitalne znaczenie. Procent 53%-47% to jest średni procent z dłuższego odcinka czasowego (1-2 sezony) dla kilkudziesięciu, jak nie kilkuset klubów. Skoro na te dane odpowiadasz, że "ciekawe tylko, że u nas...", to albo tych danych nie rozumiesz, albo nie chcesz zrozumieć. Normalnym jest, że inaczej będą wyglądały te proporcje w klubie, który gra w pucharach, spędzając na boisku pewnie ze 2 razy więcej czasu niż zawodnicy klubów nie grających w pucharach, gdzie pucharowicze dodatkowo spędzają mniej minut na treningu, niż pozostali zawodnicy. Inaczej te proporcję będą również wyglądały w odcinku 2,5 miesięcznym, gdzie pojawia się przerwa na kadrę, a inaczej w okresie całego sezonu, czy nawet dwóch sezonów.
Jak chcesz dowieść, że u nas jest tych kontuzji treningowych ponad normę, to musisz sprawdzić, jak one się mają do wskaźnika 3 kontuzje / 1000 h treningowych, o którym pisałem przy okazji podania procenta 53-47. Jeśli u nas będzie więcej, to wtedy będzie można powiedzieć, że u nas faktycznie na treningach jest podwyższona liczba kontuzji. 53% wynika właśnie z tego wskaźnika. Badane kluby, których 53% urazów było na treningu, a 47% w meczu, dały taki właśnie wskaźnik, obok 30 kontuzji / 1000 h meczowych. Wiadomo, że ten % udział dla meczów będzie większy w przypadku pucharowiczów, a mniejszy w przypadku pozostałych, gdzie wyższy będzie wskaźnik kontuzji treningowych.
Sam jestem ciekaw, do jakich dojdziesz wyników i jak to wygląda i nas, ponieważ ja nie wiem. Ja przedstawiłem tylko tendencję ogólną i wskaźniki ogólne dla piłki nożnej, gdzie normą jest, że więcej jest kontuzji treningowych. Tylko daruj sobie jakieś "pochodne urazów" jakichś tam, ponieważ ciężko mi sobie wyobrazić, że we wspomnianych badaniach rozwodzili się nad pochodnymi, nie wspominając o tym, że kontuzja treningowa może być też pochodną kontuzji meczowej....Tak samo w przypadku pucharowiczów ogólnie wyższa liczba kontuzji, obojętnie, czy meczowych czy treningowych, będzie pochodną większych obciążeń ogólnych.
I tyle ode mnie, bo się wątek rozjechał całkowicie, a ja już nic więcej do dodanie nie mam.