29-04-2025, 08:16
Ocena wątku:
Title: QUO Vadis NF?
Tryb drzewa |
29-04-2025, 08:55
Droga Rakowa jest taka, że rozwija się swoim tempem i drogą. Robi swoje chwilę temu grali w 1 lidze i teraz są w czołówce Eklapy. Można ich nie lubić ale docenić za to co zrobili trzeba.
Jeśli widział bym, że trener ma to coś super jest super taktykiem, żyje meczami a te przegrywają mu zawodnicy. To ok
Wiadomo, że winni są zawsze Ci z gabinetów mitycznych tylko wiesz co? Ich nie zmienimy chyba, że jutro kupisz klub wtedy ok. Rutek nie odejdzie bo gdzie mógłby dalej uprawiać taką degrengoladę ciągnąć siano razem z siostrą.
Ale ja tego nie widzę, widzę za to mecze w którym stoi sobie zagubiony dziadek przy linii bocznej i nie wie co się dzieje. Drużyna mu nie gra a on stoi i cisza. Po czym mija tydzień i ... widzę to samo. No ludzie drodzy.
Ok rozumiem, że nawet bez mistrza ma zostać spoko. Moje pytanie do kiedy? Jaką masz pewność, że latem nie będzie powtórki zimy i tak samo tragicznego przygotowywania. Przecież to co się działo pod koniec roku jest kontynuowane w tym roku. Ale do rzeczy do kiedy ma zostać? Do kolejnego łomotu w PP z jakaś Resovią czy inną Stalą czy do odpadnięcia z LKE? Wiesz, że tam nie będzie miejsca na błąd?
Już tutaj czytałem, że jak zawali LKE to się go zwolni. Super i co dalej?
I oczywiście, że Rząsa to szkodnik nr jeden ale oprócz nie trafionego napastnika (to akurat było do przewidzenia patrząc na to, że ich numer 1 powiedział nie i przyszedł ktoś z totalnej łapanki) to zimowe transfery wyglądały sensownie tak jakby ktoś tam u góry uwierzył w tego mistrza i chciał dać trenerowi narzędzia. No bo sam przyznaj, że prawa strona kulała przyszedł kot (lepszy od Pereiry) środek pola niedomagał pojawił się ktoś to robi różnicę (wiem kontuzja ale radę dawał grał nieźle) przyszedł młody wychowanek (szkoda, że w tym Ruchu został ja bym po tym co z nim i Borowskim robią zaprzestał jakichkolwiek interesów z tym klubem) który się wyróżniał w 1 lidze. Nie udało się nikogo ściągnąć na LO (ale było mówione, że szukają napastnika i na LO już siana nie ma) no i to w sumie jedyny zarzut.
Także ostatnie okienko to pokaz tego, że komuś jednak zależało na MP inaczej pewnie przyszedł by Fiabema bis (co stanie się latem gdy nie będzie MP). Tak więc tym razem byłem zaskoczony okienkiem i transferami bo nie były to przypadkowe boty tylko ktoś kto potrafi grać w piłkę.
Oczywiście mistrza jeszcze możemy zdobyć. I tego się trzymajmy.
Jeśli widział bym, że trener ma to coś super jest super taktykiem, żyje meczami a te przegrywają mu zawodnicy. To ok
Wiadomo, że winni są zawsze Ci z gabinetów mitycznych tylko wiesz co? Ich nie zmienimy chyba, że jutro kupisz klub wtedy ok. Rutek nie odejdzie bo gdzie mógłby dalej uprawiać taką degrengoladę ciągnąć siano razem z siostrą.
Ale ja tego nie widzę, widzę za to mecze w którym stoi sobie zagubiony dziadek przy linii bocznej i nie wie co się dzieje. Drużyna mu nie gra a on stoi i cisza. Po czym mija tydzień i ... widzę to samo. No ludzie drodzy.
Ok rozumiem, że nawet bez mistrza ma zostać spoko. Moje pytanie do kiedy? Jaką masz pewność, że latem nie będzie powtórki zimy i tak samo tragicznego przygotowywania. Przecież to co się działo pod koniec roku jest kontynuowane w tym roku. Ale do rzeczy do kiedy ma zostać? Do kolejnego łomotu w PP z jakaś Resovią czy inną Stalą czy do odpadnięcia z LKE? Wiesz, że tam nie będzie miejsca na błąd?
Już tutaj czytałem, że jak zawali LKE to się go zwolni. Super i co dalej?
I oczywiście, że Rząsa to szkodnik nr jeden ale oprócz nie trafionego napastnika (to akurat było do przewidzenia patrząc na to, że ich numer 1 powiedział nie i przyszedł ktoś z totalnej łapanki) to zimowe transfery wyglądały sensownie tak jakby ktoś tam u góry uwierzył w tego mistrza i chciał dać trenerowi narzędzia. No bo sam przyznaj, że prawa strona kulała przyszedł kot (lepszy od Pereiry) środek pola niedomagał pojawił się ktoś to robi różnicę (wiem kontuzja ale radę dawał grał nieźle) przyszedł młody wychowanek (szkoda, że w tym Ruchu został ja bym po tym co z nim i Borowskim robią zaprzestał jakichkolwiek interesów z tym klubem) który się wyróżniał w 1 lidze. Nie udało się nikogo ściągnąć na LO (ale było mówione, że szukają napastnika i na LO już siana nie ma) no i to w sumie jedyny zarzut.
Także ostatnie okienko to pokaz tego, że komuś jednak zależało na MP inaczej pewnie przyszedł by Fiabema bis (co stanie się latem gdy nie będzie MP). Tak więc tym razem byłem zaskoczony okienkiem i transferami bo nie były to przypadkowe boty tylko ktoś kto potrafi grać w piłkę.
Oczywiście mistrza jeszcze możemy zdobyć. I tego się trzymajmy.
to z tej całej listy którą wymieniłeś super okienka zimowego przyszedł grający jeden, i to tylko do końca rundy. petarda.
też uważam że "coś" tam zrobili, ale idąc Twoim tokiem - i co z tego skoro jeden nie gra bo nie umie, drugi się połamał, a trzeci do grania w następnym sezonie.
ciekawe że takie przy całej swojej krytyce potrafisz akurat transfery zimowe ocenić pozytywnie. ciekawe co byś mówił gdyby nie Sousa z Cracovią, bo to ten obrońca zawalił przebitkę po której padło wyrównanie dla Cracovii.
też uważam że "coś" tam zrobili, ale idąc Twoim tokiem - i co z tego skoro jeden nie gra bo nie umie, drugi się połamał, a trzeci do grania w następnym sezonie.
ciekawe że takie przy całej swojej krytyce potrafisz akurat transfery zimowe ocenić pozytywnie. ciekawe co byś mówił gdyby nie Sousa z Cracovią, bo to ten obrońca zawalił przebitkę po której padło wyrównanie dla Cracovii.
29-04-2025, 15:10
Ale u Ciebie jest albo wszystko złe albo dobre? Nie ma stanów pośrednich. W porównaniu z tym co się działo latem. Z jakimiś Hofmanami, Fiabemami to jednak teraz jakiś postęp jest. Co mam powiedzieć Rząsa wypierdalaj. No mówię to ale oddaje mu także to, że zimą jak na Siebie to się bardzo postarał.
Ja wiem, że oni są zawsze winni i tak dalej ale zamiast kolesia który potrafi w PO albo przynajmniej robi takie wrażenie mógł przyjść jakiś Hoffman. Zamiast młodego Islandczyka z potencjałem (no chyba, że w imię twojej nienawiści do Rząsy on także jest zerem) mógł przyjść jakiś wynalazek z trzeciej ligi Szwedzkiej. Owszem napastnik mu nie wyszedł ale widać było, że z łapanki był bramy.
Zabawne jest, że gdy krytykuje pana magika z Danii dla niepoznaki znanego trenerem i podaje konkretne argumenty, przykłady gdzie widać było co jest ewidentnie nie tak to są tu ludzie święcie oburzeni. A jak napiszę obiektywnie, że okienko ostatnie było nawet całkiem (nie licząc odpuszczenia LO ale tłumaczenie o braku siana jest dla mnie akurat wiarygodne) to już są jakieś kpiące posty psuedo ekspertów. No sorry to tak nie działa.
Ja wiem, że oni są zawsze winni i tak dalej ale zamiast kolesia który potrafi w PO albo przynajmniej robi takie wrażenie mógł przyjść jakiś Hoffman. Zamiast młodego Islandczyka z potencjałem (no chyba, że w imię twojej nienawiści do Rząsy on także jest zerem) mógł przyjść jakiś wynalazek z trzeciej ligi Szwedzkiej. Owszem napastnik mu nie wyszedł ale widać było, że z łapanki był bramy.
Zabawne jest, że gdy krytykuje pana magika z Danii dla niepoznaki znanego trenerem i podaje konkretne argumenty, przykłady gdzie widać było co jest ewidentnie nie tak to są tu ludzie święcie oburzeni. A jak napiszę obiektywnie, że okienko ostatnie było nawet całkiem (nie licząc odpuszczenia LO ale tłumaczenie o braku siana jest dla mnie akurat wiarygodne) to już są jakieś kpiące posty psuedo ekspertów. No sorry to tak nie działa.
29-04-2025, 16:08
po prostu dziwię się ze dla Ciebie okienko zimowe jest na plus - nic więcej. no chyba że tak jak piszesz, skoro wcześniej było tyle wtop, to teraz jeden grajek na pół sezonu to wielki sukces. Chciałbym żebyś dał tyle kredytu trenerowi co dyrektorowi sportowemu, kredytu, możliwości popełniania błędów i wyciągania wniosków, oraz czasu. chciałbym żebyś był konsekwentny. tylko tyle
ja wierze w długofalową politykę i continous improvement, nawet uważam że z definicji drugi sezon jest pt. "sprawdzam" dla sztabu i trenera. więc sprawdźmy


29-04-2025, 16:31
Czy to że raz mu się coś w miarę udało według Ciebie to jest wyrozumiałość i bycie w teamie Rząsa. Dla mnie był i jest do wyjebania od paru sezonów ale.. to nie oznacza jednoznacznie, że wszystko co robi jest zjebane i złe. Uważasz rozumiem, że zimowe okienko zostało całkowicie zawalone, piłkarze którzy przyszli to jakieś odpady z 5 ligi duńskiej i generalnie tak źle jak teraz to jeszcze nie było?
ale ja nie oceniam teraz Rząsy, tylko zastanawiam się dlaczego tak róznie oceniasz te dwie osoby w klubie. jeden do wyjebania już od miesiąca albo dalej, a drugi w sumie cos mu wyszło tej zimy. tylko tyle - nie naciągniesz mnie na rozmowę o DS bo szkoda naszego czasu. trenerowi też coś tam wyszło, 60 pkt mu wyszło póki co. uważam że zdecydowanie wiecej i lepiej niż Rząsie
29-04-2025, 18:01
Te dwie osoby mają dwa różne stanowiska i obowiązki. DS jest do zwolnienia od dawna (inna sprawa, że jego miejsce zajmie kolejny klakier który będzie miał robić transfery za darmo) ale z ostatniego okienka wywiązał się jak by to nie on je robił.
Trener ma zadanie zrobić mistrza i PP na ten moment nie zrobił nic z tych dwóch rzeczy. Taka jak dla mnie jest różnica.
Trener ma zadanie zrobić mistrza i PP na ten moment nie zrobił nic z tych dwóch rzeczy. Taka jak dla mnie jest różnica.
30-04-2025, 00:11
(28-04-2025, 21:12)rojber napisał(a): Gdzie ta liga ma nam odjechać? Co klub to lepszy, tutaj nie ma hegemona jak niegdyś Wisła Kraków. Nawet Legia się skończyła, która to miała być Bayernem ekstraklasy. Za bardzo dramatyzujesz, a Twoja obsesyjna niechęć do Nielsa staje się już męcząca. Wymagania co do nowego trenera też masz lekko wygórowane. Może podaj jakieś konkretne nazwisko, oprócz Skorzy oczywiście. Kogoś z tej 2 szwabskiej. Jestem ciekaw. O zastanej przez Duńczyka kadrze pisać już nie będę. Tak samo jak nie będę już powtarzać w kontekście gdzie powinny zacząć się czystki w tym klubie.
Nie tyle że nam liga odjedzie co po prostu inne kluby nam depczą po piętach albo się z nami zrównały.Kiedyś rywalizowaliśmy tylko z Legią,teraz mamy jeszcze Jagę,Raków i krok za nami jest Pogoń.Każdy z tych klubów może bez problemu z nami rywalizować,oni robią małe kroki do przodu my od 10 lat stoimy w tym samym miejscu.Wiadomo że taki Raków pewnych rzeczy nie przeskoczy bo stadion, bo mniej kibiców ale sportowo nie ma to żadnego znaczenia,można się z nich śmiać ale w 5 lat zdobyli więcej niż my przez 10.Legia się skończyła ale potrafiła przez kilka lat zdominować ligę czy wygrywać puchary my niestety nie.
(29-04-2025, 15:10)Skorpion napisał(a): Ale u Ciebie jest albo wszystko złe albo dobre? Nie ma stanów pośrednich. W porównaniu z tym co się działo latem. Z jakimiś Hofmanami, Fiabemami to jednak teraz jakiś postęp jest. Co mam powiedzieć Rząsa wypierdalaj. No mówię to ale oddaje mu także to, że zimą jak na Siebie to się bardzo postarał.
Ja wiem, że oni są zawsze winni i tak dalej ale zamiast kolesia który potrafi w PO albo przynajmniej robi takie wrażenie mógł przyjść jakiś Hoffman. Zamiast młodego Islandczyka z potencjałem (no chyba, że w imię twojej nienawiści do Rząsy on także jest zerem) mógł przyjść jakiś wynalazek z trzeciej ligi Szwedzkiej. Owszem napastnik mu nie wyszedł ale widać było, że z łapanki był bramy.
Zabawne jest, że gdy krytykuje pana magika z Danii dla niepoznaki znanego trenerem i podaje konkretne argumenty, przykłady gdzie widać było co jest ewidentnie nie tak to są tu ludzie święcie oburzeni. A jak napiszę obiektywnie, że okienko ostatnie było nawet całkiem (nie licząc odpuszczenia LO ale tłumaczenie o braku siana jest dla mnie akurat wiarygodne) to już są jakieś kpiące posty psuedo ekspertów. No sorry to tak nie działa.
Paradny post. I kolejny przykład na to, jak bardzo sam sobie zaprzeczasz. Domagasz się, aby podchodzić do rzeczywistości uwzględniając stany pośrednie. A jakie Ty masz podejście od trenera? Bo na moje ewidentnie widzisz tylko "wszystko złe".
Inna sprawa. Zimowe okienko wydaje Ci się niezłe? Cóż, miło, że gra u nas na wypo Carstensen, ale czy prawa obrona to była nasza pierwsza, najbardziej gardłowa potrzeba? Czy to było głównym zadaniem Rząsy? Bo moim zdaniem jednak było nim ściągnięcie wartościowego zmiennika/naciskacza na pierwszy skład dla Ishaka (a przykład Pereiry i Carstensena pokazuje, że można znaleźć kogoś, kto wygryzie z podstawy piłkarza, bez którego kilka miesięcy temu nikt nie wyobrażał sobie gry Lecha). I totalnie to zawalił. Nie wypalił Norweg, to trzeba było mieć na stole inne wartościowe opcje, a nie nowego Choblenkę/Żamaletdinowa. Zjebał to maksymalnie. Podobnie jak brak kogoś, kto zalepiłby wreszcie lukę po odejściu Rebocho. Za chwilę miną dwa lata odkąd wozimy się na lewej obronie z Anderssonem, Gurgulem (któremu nie odbieram progresu w grze), Miliciem, a nawet Pingotem - z wiadomym skutkiem. To miło, że jest Thordrason, ale nie z tego będę rozliczał Rząsę. Więc o jakich narzędziach, które rzekomo dostał Duńczyk, mówisz?
Przypominam też, że trener gra i buduje z tego co ma i co mu dostarczyli/dostarczają Rząsa, Terpiłowski i ich ludzie.
Twierdzisz, ze podajesz "konkretne argumenty, przykłady gdzie widać było co jest ewidentnie nie tak". Wybacz, ale to nie są argumenty tylko Twoje bajdurzenia, wzmożenia emocjonalne i niczym nie potwierdzone łączenia kropek, bo tak ci się wydaje. Za chwilę mało kto będzie chciał dyskutować z Twoimi histerycznymi obsesyjkami.
Przykład, napisałeś: "widzę mecze, w których stoi sobie zagubiony dziadek przy linii bocznej i nie wiem, co się dzieje. Drużyna mu nie gra, a on stoi i cisza".
No cóż, w takim razie dotyczy to też Ancelottiego, który wyłapuje piątkę od Barcelony, albo w papę u siebie od cienkiej jak wężowa dupa Valencii i nic. Stoi jak kołek, żuje gumę i milczy.
Zdradzę Ci przy okazji sekret. W piłce nożnej nie ma tak, że się wygrywa na żądanie. Zawsze. "Kce mistrzostwa. Kce pucharu". Sensacje i wtopy wielkich drużyn są wpisane w ten sport. Prześledź sobie wyniki Pucharu Króla czy Pucharu Anglii. Każdy ma swoją Resovię, czy zjebane mistrzostwa na ostatniej prostej. A Ty znów "czarno -biało" bez stanów pośrednich.
Wracając do tego niby dziadkowego stania, to co ma robić Twoim zdaniem Duńczyk? Skakać do księżyca i defekować pod siebie? Robi to za niego z naddatkiem Sindre i czy ma to jakiś ogromny wpływ na sytuację na boisku?
Jednocześnie domagasz się, aby trener był wytrawnym taktykiem, analizującym bieżącą sytuację na boisku. Bardzo "logiczne" i "spójne".
Co jest zatem lepsze? Myślenie na chłodno czy ataki paroksyzmu w stylu Durczoka świgającego się na upierdolonym stole w TVN-ie?
Wyobraź sobie, że ludzie mają różny temperament, serio, naprawdę. Ja w każdym razie wolę spokój Zimnego, niż pajacowanie przy linii Feio albo innego błazna w dresie, których pełno jest na trenerskich ławkach w polskiej piłce.
To, że myślimy o Lechu z troska, uznając budowę drużyny za proces jest przejawem w miarę logicznego, a nie magicznego - czyli Twojego myślenia spod znaku "Przyjdzie trener z drugiej Bundesligi, za którym kibice skoczą w ogień i będzie mistrz. I nie będzie Resovii". Czary mary, bim sala bim i już. "Magik" z Danii krytykowany przez "magika" z forum. Dzień dobry...
Przy okazji - masz już to nazwisko z Bundesligi? Ktoś? Coś? Ale wiesz, musisz mi dać gwarancję, że zrobi mistrza. Bp jak nie to wyjebać i dawać następnego "magika", bo tu jest Lech Poznań. I tak do skutku. Przecież zaczynanie każdego sezonu z nową miotłą, musi w końcu przynieść dobre rezultaty. Logiczne.
I jeszcze jedno: nie obrażaj inaczej myślących userów, że nie zależy im na mistrzostwie i wielkim Lechu, bo jest dokładnie odwrotnie. Chyba każdy tu tego chce. I Ty i ja i inni. Tylko trzeba najpierw zrozumieć, że tupanie nóżkami i wskazywanie na zabawkę na sklepowej półce, uchodzi tylko w dzieciństwie i tylko w gronie najbliższych. W prawdziwym życiu jest niestety inaczej. Czasami nie dostaje się tego, co się chce, a przynajmniej nie od razu. Najczęściej trzeba na to CIERPLIWIE poczekać. Zwłaszcza jeśli widać, jaką drogę się przebyło od chwili startu. A przypomnę, że to był krajobraz po Mariuszu... Jeśli nie widzisz tego, ile się zmieniło, to w zasadzie nie mamy ze sobą o czym rozmawiać. I pewnie tak będzie, bo zakładam raczej, że zamiast spokojnej analizy, będziesz się emocjonalnie nakręcał histeryczno-apokaliptycznymi wizjami przyszłości. I odpowiesz kolejnymi magikami, piątymi ligami duńskimi i projekcjami o tym, jak odpadamy w przyszłym sezonie z Resovią czy inną Stalą.
Browsing: 1 gości