Liczba postów: 75
Liczba wątków: 0
Dołączył: Nov 2024
Reputacja:
3
Na razie nie wygląda to dobrze
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 0
Dołączył: May 2025
Reputacja:
3
Na razie wszyscy (prawie) uśmiechnięci stawili się na zbiórkę na Bułgarskiej.
Liczba postów: 206
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
6
Trzeba wziąć poprawkę na tureckość źródła, stamtąd mnóstwo fejków i siejących ferment konfabulacji płynie. Może być tak, że Joel jest faktycznie na jakiejś shortliście Trabzonsporu, ale że przebiera nogami do transferu to już sobie dziennikarzyna z d... wydłubał.
Liczba postów: 297
Liczba wątków: 4
Dołączył: Dec 2024
Reputacja:
9
A on przypadkiem niedawno nie odnowił ślubów małżeńskich z Kolejorzem?
Liczba postów: 792
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
6
Skrzypczak oficjalnie w Lechu. Wrócił! Kontrakt do 2029 roku.
Liczba postów: 47
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2025
Reputacja:
1
A na weszło jest tekst, w którym otoczenie Joela dementuje tureckie farmazony.
Liczba postów: 792
Liczba wątków: 3
Dołączył: Oct 2024
Reputacja:
6
CO to za niby ranking. Trabzon klub z ligi tureckiej która nas zjada na śniadanie jest słabszy od Lecha? Kto prowadzi ten ranking jakiś typ na podstawie FM? Czy o co tu chodzi.
Liczba postów: 77
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2025
Reputacja:
0
Ranking ma bardzo sensowną metodologię, wejdź na stronę eloranking i sobie zobacz, jak to działa.
Zresztą Trabzon na pewno nie jest lepszym zespołem od Lecha w rzeczywistości, a to, że gra czasem z Galatą i Fener nic nie zmienia. Co więcej, gdyby z nimi wygrywał, to byłby powyżej Lecha, a że dostaje z randomowymi cośtamsporami, to jest nisko. Zresztą klubom tureckim aż tak super w pucharach to nie idzie, o ile dobrze pamiętam. Tam są 2-4 kluby mocno na plus, reszta to przeciętniactwo, które pali pieniędzmi w piecu mocniej niż to robi się u nas.
Liczba postów: 114
Liczba wątków: 0
Dołączył: Mar 2025
Reputacja:
1
Kolejna gównoburza po tej z Salamonem i przed pewnie połową składu. Liga turecka to osobny temat, od dwóch lat nie grali w LM, do tego kłopoty z płatnościami i klimat gorszy od rumuńskiego. Jedyny magnes to kasa, którą prędzej czy później Zawodnik odzyska.