[uncoolben]

Dziuba do Śląska - z klauzulą "wykupu powrotnego". Czy ktoś coś może znalazł nt. podobnego zapisu w przypadku Pingota?

[Icek]

Przy Pingocie piszą tylko, że transfer definitywny i kontrakt z Górnikiem na 3 lata.

[joseph]

Włodarczyk podaje w komentarzach pod info, że jest klauzula odkupu.

[Icek]

Moim zdaniem to idealne rozwiązanie w takich przypadkach. Nie ma co czekać i wypożyczać non stop do zakończenia kontraktu w klubie. Zawodnik wie, na czym stoi, z drugiej strony czując, że klub go całkowicie nie skreśla. No i dla klubu to też opcja. Podejrzewam, że gdyby taki Skrzypa został puszczony sezon/rundę wcześniej, to przykładowa Jagiellonia raczej nie robiłaby problemów, żeby wpisać na przykład 500 tys. EUR jako kwotę odkupu

[Skorpion]

Niech idą i grają. Odkup to super rozwiązanie. Bo kwota pewnie w zasięgu.

Włodarczyk potwierdza. Jest kwota odstępnego za Pingota.

Pululu bajka nie stać nas.

Trwają rozmowy z Pieńko ze Zagłębiu.

[uncoolben]

Lech ponoć wrócił do tematu Pieńki (za: "meczyki.com"). Zagłębie zostało z nim jak Himilsbach z angielskim, Granada ponoć zaproponowała 0 EUR + procent od kolejnego transferu... "PN" natomiast pisze coś o bajecznej ofercie za Gurgula (4-5 mln USD) - z St. Louis City.

[Róża]

Pieńko, czyli transfer na ławkę.

[hif]

Kurcze, oby nie ten Pieńko. Widziałem o nim jakiś materiał na yt, wg niego ten piłkarz nie umie w taktykę, wali z nieprzygotowanych pozycji, kompletnie bezmyślnie. Szkoda by było przepalić >500k na niego.

[joseph]

No Sousa to to nie jest. Ale tez i bez przesady, nie robiłbym z niego ostatniego papudroka, cos tam grać umie, zmysł do gry kombinacyjnej ma., technikę też - i przede wszystkim potencjał rozwojowy, czyli to, za co płaci Zachód. My możemy potraktować to podobnie.

[uncoolben]

A Pieńko, i ten caly Bilbija to nie są raczej transfery na lewego skrzydłowego?