[hif]

Mnie ani ten Bengtsson, ani Reca nie przekonuje. Reca do rotacji może troche bardziej, Szwed z Cypru nie bardzo. Ale Pieńko za 2 mln to już niezły odlot.

Reca wg mnie dobry, ale jak ten Szwed to nie farmazon i ma być tym kotem na prawe skrzydło to duży zawód. Wolałbym tego Szwajcara zdecydowanie. Pytanie na ile to plotki a na ile faktycznie jest jakiś temat.

Ten szwedzki dziennikarz, który pierwszy pisał o Bengtssonie już wielokrotnie pierwszy miał njusa o naszych skandynawach, ostatnio o Douglasie i Håkansie. Więc to raczej prawda.

[uncoolben]

Jest chyba oczywistym, że efektywniej wydaje się pieniądze na transfery dłużej negocjując, a nie płacąc pierwsza cenę (i godząc się na pierwszą propozycję pensji). Dzięki dobremu losowaniu i braku powaznych osłabień kadry (nie mówię o kontuzjach) zarząd może sobie pozwolić na takie podejście, fazę grupową mamy niemal pewną, nie trzeba się spinać na jakiś klub już w lipcu. Po prostu - pośpiech skonczyłby się zakontraktowaniem mniejszej ilości piłkarzy na - prawdopodobnie - nieoptymalnych warunkach. Składu nie budujemy na start sezonu, ale mając w perspektywie kilka lat.
Szybko to można kontraktować tanich piłkarzy z nadzieją na to, że ich potencjał eksploduje (Fiabema, Hoffmann itp); Inna sprawa to że takie transfery rzadko nam wychodzą (choć chyba tak można okreslić zakontraktowanie Pereiry w 2021).
Poza tym - jezeli prawdą jest, że zakontraktowanie LO i skrzydłowego są tuż tuż, to to będzie i tak "szybkie okienko".

Co do Bengtssona - no na kolana nie powala "na papierze". Nie sądzę, że Klimczak pozwoli wydąc na niego okrągły milion.

[Antonio]

Ale Ty chciałbyś, żeby Lech dawał za Pieńkę 2 mln + np. Szymczaka? To byłby dobry ruch który byś pochwalał?

Napisałem w swoim poście przecież że nie chodzi mi konkretnie o Pieńkę. To był przykład chęci wyłożenia grubych bejmów przez klub, który nie zdobył mistrza. Gdzie to my jako mistrz praktycznie pewny fazy ligowej któregoś z pucharów na jesień powinniśmy pójść ostro w tym oknie. Bo przecież się zwróci, więc dlaczegóż choć raz nie przygotować kadry od początku eliminacji.

Dla Ciebie ostro to pójście z 2 milionami po piłkarza który absolutnie nie jest takich pieniędzy wart. Gdyby poszli po kogoś lepszego to mogliby się odbić najpierw od klubu a później od samego piłkarza bo dla nich byłoby zbyt wcześnie by godzić się na taką ofertę. Z resztą. Nie wiemy co na to Zagłębie jak i sam Pieńko bo może pochwalasz ruch jaki robi Lech za który go krytykujesz.

[pacal]

Te posezonowe mistrzostwa to żaden wyznacznik,  niepodmęczony Szymczak wyglądał na przykład lepiej niż reszta. I co, będziemy na tek podstawie oceniać Filipa? Bez sensu. bo w lidze akurat wyglądało dokładni odwrotnie.

Ale mnie on nie przekonuje również na podstawie meczów które widziałem z jego udziałem w Ekstraklasie  A już na pewno nie za tą cenę.

Mistrzostwa to tylko wisienka na torcie. Porównanie nawet z takim Fornalczykiem (też przecież równie "podmęczonym sezonem" jak Pieńko) to było niebo a ziemia. 

Btw te różnice w zmęczeniu sezonem to chyba trochę podkoloryzowane, prawda? Różnica pomiędzy grającym od deski do deski Pieńką (2500 minut) a Szymczakiem (1000 minut) to raptem 25 godzin więcej biegania za piłką. 
25 h w skali roku. 
2 h w skali miesiąca.

Tak na zdrowy rozsądek, znacznie większym czynnikiem w zmęczeniu sezonem są treningi i podróże z/na mecze. I te wartości są pewnie zbliżone, niezależnie od tego gdzie w Ekstraklasie grasz, i czy nie podnosisz się z ławki czy regularnie grasz w pierwszym składzie.

Jeśli Szymczak potrafi znaleźć w sobie dodatkowe pokłady energii / radzi sobie ze stresem na takim oknie wystawowym jak ME U-21, a Pieńko wręcz przeciwnie, to tylko dobrze to świadczy o tym pierwszym. I źle o tym drugim.

[pacal]

Dla Ciebie ostro to pójście z 2 milionami po piłkarza który absolutnie nie jest takich pieniędzy wart. [...]

* 2.8 mln - Rocha jest wg. TM wart 800k EUR, więc zakładam że za mniej więcej tyle mogliby go niezależnie opylić.

Patrząc historycznie, skuteczność wysoko-gotówkowych transferów Rakowa na kolana nie powala. A skuteczność ich transferów wewnątrz-ligowych jest już w ogóle koszmarna.

Od czasu ich awansu do Ekstraklasy (19/20), za 500k+ euro przyszli (kolejność wg malejącej ceny): Yeboah, Crnac, Kovacevic, Ameyaw, Makuch, Sorescu, Svarnas, Mosór, Rocha, Otieno, Racovitan, Drachal, Berggren, Sturgeon.
(nie liczę Brunesa i Diaza, bo byli pierwotnie wypożyczeni za małe kwoty lub za darmo, ani Struskiego i Repki, bo dopiero przyszli)

Z 14 zawodników, 3 rzeczywiście im dało jakość (Kovacevic, Svarnas i Berggren), jeden był powiedzmy w miarę udany sportowo, natomiast był złotym strzałem biznesowo (Crnac), a reszta co najwyżej przeciętnie z pojedynczymi przebłyskami, zresztą wielu już w Rakowie nie ma... Wszystkie transfery wewnątrz-ligowe z tych 14 są na tą chwilę nieudane (Yeboah, Ameyaw, Makuch, Mosór, Rocha, Drachal). Jeśli ktoś jest wspaniałomyślny to może Mosóra podpiąć pod "przeciętny".

U nas min. 500k euro w tym samym okresie kosztowali: Gholizadeh, Sousa, Ba Loua, Velde, Hakans, Karlstrom, Satka, Sykora, Crnomarkovic, Ramirez, Milic, Thórdarson
(podobnie usunąłem z listy Wålemarka i Skrzypczaka)

Z 12 zawodników, 7 naprawdę daje/dało radę, 1 pokazuje spory potencjał (Gisli), 1 na tą chwilę przeciętny (Hakans) i 3 niewypały (Ba Loua, Sykora i Crnomarkovic). Przy czym z graczy za 750k+ tylko 1 zawiódł.

Jeśli oni się poważnie interesują Pieńką i chcą za niego grubo zapłacić, to może to dla nas sygnał żeby się nim przestać interesować  Niech palą pieniędzmi w piecu. Dajmy im.

[strzelisty jupiter]

Ja akurat nie jestem zwolennikiem Pieńki w Lechu. Ale wiesz, że hipotetycznie nawet jeśli gość z Zagłębia nie sprawdziłby się w Rakowie, mógłby być wartością dodaną w Lechu. I na odwrót.

[Antonio]

Czyli plusem tego ruchu jest to, że jest drogi. Nie idźmy tą drogą.

[Icek]

Jak można w ogóle rozpatrywać chęć wyłożenia za kogoś 2-2,5 mln EUR bez powiązania tego wydatku z jakością, czy też potencjałem zawodnika? I to jeszcze w przypadku klubu, który jest chyba mistrzem w przepalaniu kasy i nietrafianiu z transferami,

Dla mnie pchanie się przez naszych z 2 bańkami w "Miękkiego Tomka" zalatuje jakimś absurdem, albo brakiem pomysłów...

[Kefas9494]

Ponoć ten Leo Bengtsson faktycznie bardzo blisko Lecha. Piszę o tym również Staszewski. Wygląda tylko i aż solidnie. Trzy ostatnie sezony solidne i regularne liczby w lidze cypryjskiej (kolejno 6g i 4as, 4g i 5as, 5g i 3as), w sezonie 23/24 graf i coś tam poasystował w Lidze Europy. Wcześniej dobre występy w lidze szwedzkiej. Powinien być z niego pożytek. Niech przychodzi on i Reca i powoli będzie zaczynało to wyglądać coraz poważniej. Chociaż liczę, że to jeszcze nie koniec i przynajmniej jeden uniwersalny ofensywny pomocnik/skrzydłowy jeszcze przyjdzie + oczywiście dobry napadzior (a najlepiej dwóch i Fiabema out lub chociaż na wypo).

[Antonio]

W sezonie 22/23 miał 8 bramek i 5 asyst. Regularnie kręci się wokół dwucyfrówki w 3 kolejnych sezonach. Do tego dobrze wyglądał w Hacken w duecie z Walemarkiem. To dobry ruch.