Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
No ja słyszałem, że przewidywane wejście do składu to kwestia wielu tygodni, gość pewnie ta furą przywiezie swoje graty, coś może musi załatwić na starym miejscu, bez spiny.
 
Odpowiedz
(24-07-2025, 10:15)Pucenty napisał(a): Kompletnie nie wiem gdzie o tym napisać, ale bardzo mnie zaskoczyły informacje nt. logistyki przeprowadzki Rodrigueza do Poznania. Otóż podobno Rodriguez poleciał do siebie, aby przyprowadzić samochód... Wydawać by się mogło, że w profesjonalnie prowadzonym klubie (a takim na pewno Lech się stał w ostatnich latach) powinni po prostu wysłać pracownika po ten samochód, żeby nie tracić potrzebującego przygotować się zawodnika na kolejne minimum 2-3 dni.

Oczywiście może być jakieś drugie dno całego zamieszania - być może te jego psy będą z nim wtedy podróżować, tudzież po prostu wyraźnie chciał to zrobić osobiście.

Ale cała sytuacja zaskakująca...

Ale skąd Ty masz to info? Przecież Henszel powiedział to wprost, że zawodnik pojechał do domu w Santander, żeby przywieźć do Poznania...swoją siłownię i miał wrócić w okolicach środy. O psach też coś było.
 
Odpowiedz
o psach było szczególnie - bo one wsiądą tylko do samochodu z nim i tylko z nim. więc pracownik może i przewieźć siłownie ale nie przewiezie psów
już nie czepiajmy się - przeprowadzka to nie jest wyjazd na wakacje na tydzień. już te 2-3 dni nas nie zbawią
 
Odpowiedz
Ok, czyli było drugie dno, nie ma tematu, po prostu byłem ciekaw Smile
 
Odpowiedz
Crvena przekłada swój mecz ligowy przed pojedynkiem z nami czyli 2.08
 
Odpowiedz
Luis Palma znajdzie się w kadrze meczowej w Gdańsku, a z kolei w meczu Górnikiem do gry będzie dostępny Pablo Rodriguez! Elegancko.
 
Odpowiedz
Lech zarobi na transferze Bednarka do Porto. Wg wyliczeń na weszło, będzie to ~300 tysięcy euro.
 
Odpowiedz
Patrząc na to, że na Souse to raczej chętnych brak to będzie chyba nasz jedyny zarobek.
 
Odpowiedz
tak w ogóle to ciekawe jaką kasę musimy wyłożyć żeby tego wyśnionego napastnika wreszcie kupić. patrząc na nasz rynek wewnętrzny są to kwoty rzędu 3,5 - 4,5 mln €. Mam wrażenie że polskie kluby już tak bardzo nie muszą więc windują ceny ponad miarę. A zagranica? Mówimy przypomnę o kimś kto ma liczby a nie 3 razy trafił w ostatnim sezonie, albo 8 - trzy lata temu ale od tego czasu leczył się w belgijskim czy innym rehasporcie. Ma ktoś pomysł?

A dodatkowo w kwestii powyższej to przydałby się nam jakiś satelicki klub. Nie swój - bo mam rezerwy, ale taki nasz Wink
 
Odpowiedz
Uważam że jak nie chcą zapłacić, jedynym wyjściem jest wypożyczenie z opcją wykupu. Jak się sprawdzi, zapłacenie trochę więcej niż zwykle nie będzie tak bolesne. Bo umówmy się, głównie chodzi o to, że strach przed wydaniem grubych monet na kota w worku.
Nie wierzę że nie ma napastnika, który nigdy nie miał okazji grać o Ligę Mistrzów, nie ma miejsca w podstawie przykładowego klubu z drugiej Bundesligi, i nie chciałby powalczyć o to w Lechu przez sezon czy chociaż rundę.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 11 gości