Zamieniłbyś się z Legią? Ja absolutnie nie. My już w tej minimum 4. rundzie LE jesteśmy, oni jeszcze nie.
Ocena wątku:
Title: Europejskie puchary 2025/26
Tryb drzewa |
04-08-2025, 13:39
Crvena, Dynamo, Genk .
No w tych 3 ostatnich losowaniach dużo trudniej się nie dało.
No w tych 3 ostatnich losowaniach dużo trudniej się nie dało.
04-08-2025, 13:42
Odrobinę ambicji, jeśli chcesz grać z Realem to musisz ograć Crvenę czy Dynamo. Jeśli przegrywasz z Genkiem to grasz z Dynamem, ale Mińsk, życie
04-08-2025, 13:42
04-08-2025, 13:47
W opcji pesymistycznej to skończy się z Lechem w LKE I Legią grającą tylko na ligowym podwórku. Cypr o 18.30 to w ich obecnej formie będzie rzeźnia.
Edit. To by bolało najbardziej bo ich szanse na Mistrza byłyby ogromne
Edit. To by bolało najbardziej bo ich szanse na Mistrza byłyby ogromne
04-08-2025, 14:01
Crvena, Dynamo, Genk...Racja. Ale Legia nie walczy o LM, więc sorry,. ale takie porównania do mnie nie trafiają. Czego oczekiwaliście, że w rundach eliminacyjnych LM będą słabsze drużyny niż w eLE?
Przecież handicap ścieżki mistrzowskiej polega na tym, że przy założeniu braku jakiejś tragedii, jak wtopa z przykładowym Breidabikiem, ma się grę w europejskich pucharach. A właściwie to potrzeba by było trzech takich wtop jedna po drugiej.
Pewnie, potencjalny Genk w ostatniej rundzie eLE jest pechowym losowaniem, ale tak jak napisałem, my już minimum w tym dwumeczu jesteśmy, a Legia jeszcze nie i oni jeszcze nawet rundy ligowej nie mają zapewnionej, więc dziwne dla mnie te porównania. Tym bardziej, że my z żadnym Genk grać nie będziemy, więc o czym w ogóle mowa:-)
Przecież handicap ścieżki mistrzowskiej polega na tym, że przy założeniu braku jakiejś tragedii, jak wtopa z przykładowym Breidabikiem, ma się grę w europejskich pucharach. A właściwie to potrzeba by było trzech takich wtop jedna po drugiej.
Pewnie, potencjalny Genk w ostatniej rundzie eLE jest pechowym losowaniem, ale tak jak napisałem, my już minimum w tym dwumeczu jesteśmy, a Legia jeszcze nie i oni jeszcze nawet rundy ligowej nie mają zapewnionej, więc dziwne dla mnie te porównania. Tym bardziej, że my z żadnym Genk grać nie będziemy, więc o czym w ogóle mowa:-)
04-08-2025, 14:09
Nie porównuję przeciwników z eLM do eLE a eLE z eLE i to, że Mistrz Polski ma trudniejszego przeciwnika w drodze do LE niż zdobywca PP. Nawet biorąc pod uwagę całość (wszystkich potencjalnych przeciwników) to zdobywca PP ma łatwiejszą przeprawę w 4 rundzie.
Nie przykładam uwagi na to gdzie my a gdzie oni. Ale jeśli chcesz to proszę bardzo. Jest większa szansa, że oni skończą w LE a my w LKE. Dlaczego? Napisałem powyżej.
Nie przykładam uwagi na to gdzie my a gdzie oni. Ale jeśli chcesz to proszę bardzo. Jest większa szansa, że oni skończą w LE a my w LKE. Dlaczego? Napisałem powyżej.
04-08-2025, 14:19
W 2018 za wiele do powiedzenia nie mieliśmy, choć porażki za wysokie nie były. Pamiętam z tego dwumeczu Malinowskiego, jeszcze przed Atalantą był.
Ale ja rozumiem, że Ty porównujesz TYLKO 4 rundę eLE i stwierdzasz, że mistrz Polski ma trudniejszego przeciwnika w tej rundzie.
I ja się z Tobą zgadzam, że potencjalnie mamy trudniejszego przeciwnika. Ale ponieważ sam napisałeś, że "Dokładnie, ścieżka mistrzowska a mamy trudniejszego przeciwnika niż zespół z Warszawy w 4 rundzie eLM " dziwiąc się, że nam ten hadnicap nic nie dał, wyjaśniłem, że handicap ścieżki mistrzowskiej polega na czymś zupełnie innym.
Czy jest większa szansa, że oni skończą w LE, a my nie? Oni muszą pokonać jeszcze dwóch przeciwników, nie mając żadnego marginesu błędu. I tak się złożyło, że będą to drużyny w środku sezonu. Nam wystarczy jedna wygrana w którejś z następnych rund. I tak się złożyło, że Crvena będzie miała mniej meczy w nogach od nas, a Genk będzie w ogóle na początku grania, o ile w ogóle już zaczną sezon.
Ja bardzo dobrze pamiętam nasz dwumecz z Utrechtem i jak tamci wyglądali wtedy. Szczególnie fizycznie. Mieli kupę szczęścia wtedy.
Od zawsze podkreślam, że u nas decydujące w meczach początkowych rund jest odpowiednie przygotowanie drużyn na te rundy. Ranking i "potencjał" tracą tutaj na znaczeniu. Oczywiście nie całkowicie, ale jednak....
I ja się z Tobą zgadzam, że potencjalnie mamy trudniejszego przeciwnika. Ale ponieważ sam napisałeś, że "Dokładnie, ścieżka mistrzowska a mamy trudniejszego przeciwnika niż zespół z Warszawy w 4 rundzie eLM " dziwiąc się, że nam ten hadnicap nic nie dał, wyjaśniłem, że handicap ścieżki mistrzowskiej polega na czymś zupełnie innym.
Czy jest większa szansa, że oni skończą w LE, a my nie? Oni muszą pokonać jeszcze dwóch przeciwników, nie mając żadnego marginesu błędu. I tak się złożyło, że będą to drużyny w środku sezonu. Nam wystarczy jedna wygrana w którejś z następnych rund. I tak się złożyło, że Crvena będzie miała mniej meczy w nogach od nas, a Genk będzie w ogóle na początku grania, o ile w ogóle już zaczną sezon.
Ja bardzo dobrze pamiętam nasz dwumecz z Utrechtem i jak tamci wyglądali wtedy. Szczególnie fizycznie. Mieli kupę szczęścia wtedy.
Od zawsze podkreślam, że u nas decydujące w meczach początkowych rund jest odpowiednie przygotowanie drużyn na te rundy. Ranking i "potencjał" tracą tutaj na znaczeniu. Oczywiście nie całkowicie, ale jednak....
Browsing: 8 gości