[Pucenty]

Oby:-) ale niestety szczęście nam bardzo nie dopisało. Genk drugiego sezonu aż tak fatalnego nie będzie miał zapewne. Oni są dużo silniejsi niż my.

Chciałbym mieć zawsze taki fatalny sezon z Mistrzostwem Kraju. Domyślam się, że pomyliłeś Genk z Gent. Niestety możemy zagrać z tymi pierwszymi, którzy za sobą zostawili Anderlecht i Bruggię.

[Icek]

TM to bardzo fajne narzędzie, ale trzeba jednak zachować pewną ostrożność w posługiwaniu się nim. 

@hif nic nie pomylił.

[galis]

Genk zakończyło sezon zasadniczy na pierwszym miejscu z przyzwoitą przewagą 9 punktów. Potem podzielili punkty na pół (jak drzewiej u Nas) i w rundzie finałowej już nie pykło, stąd to ich trzecie miejsce. Czy to fatalny sezon...?
Tak czy inaczej, oni nie są już tak mocni ani my tak słabi jak 7 lat temu
edit, jeszcze taka ciekawostka - po rundzie zasadniczej, oprócz tego że dzielą punkty na pół to dzielą też tabelę na trzy części - jedna  walczy o mistrza, druga o utrzymanie a najlepsza jest ta środkowa - drużyny z miejsc 7-12 walczą o jedno miejsce w kwalifikacjach LKE. Efekt jest taki że 5 i 6 drużyna fazy finałowej jest poza pucharami, jest za to w nich znane Nam Charleroi które było 10 po rundzie zasadniczej i w ogóle nie było ich w fazie finałowej

[m94g]

Wierzę w takie małe cuda jak przejście Crveny czy Genku ale patrzę też na życie realnie i na ten moment jakbym miał obstawić pieniądze to najbliżej by mi było do postawienia na to, że skończymy w LKE i wtedy rodzi się pytanie czy już we wrześniu to odpowiedni czas rozliczenia zarządu jeśli chodzi o ich plany gry w Europie? Po sezonie były wielkie słowa, poematy na temat jak to bardzo chcą w tym roku pójść na grubo, zdobyć w końcu wymarzoną LM, jakie to mają wielkie ambicje i cele co do tego, a koniec końców PRAWDOPODOBNIE skończymy znowu w LKE. To by znaczyło, że jednak zawalili, nie przygotowali odpowiednio wcześnie zespołu. Znowu by cały kraj się z nas śmiał jaki to mistrz, a drugie mistrzostwo w ostatnich latach byśmy kończyli w Pucharze Biedronki. Nie daj Bóg, żeby jeszcze taka Legia zagrała w LE, a my w LKE. Nie zniósł bym tej świadomości.

[Mosina]

Ależ z Ciebie hazardzista że na LKE stawiasz gdzie już jesteśmy
Najpierw zagrajmy a potem będziemy rozliczać. Oczywiście że nie jesteśmy optymalnie przygotowani. Brakuje nam kilku tygodni. Ale to jest sport i mamy imo lepszą sytuację kadrowa i sztabowa niż 3 lata temu. A że może skończyć się LKE. Może. Ze będą szydzić. I tak by szydzili. Choćby z porażek w fazie ligowej. W środę jest weryfikacja. Stay calm

[m94g]

Ależ z Ciebie hazardzista że na LKE stawiasz gdzie już jesteśmy

Są tylko 3 opcje więc na co mam stawiać?... LM - LE - LKE na którą Ty stawiasz?

[Kefas9494]

Losowania trudne, ale zawsze jest możliwość powalczyć. A z takim pechem, to nawet zakładając brak sprzedaży Sousy, brak kontuzji i wzmocnienia to przecież i tak nie bylibyśmy faworytem. W "najgorszym" przypadku będziemy budowali ranking w LKE, a dodatkowo powinny zwiększyć się nasze szanse w lidze, bo jednak styczeń będzie na spokojne przygotowania do rundy wiosennej. Niemniej, nie spisywałbym już na wstępie naszego zespołu na straty. Dajmy im szansę powalczyć, tak czy tak czekają nas dwa fajne dwumecze!

[Mosina]

To zależy ile mam wygrać. Myślę że jak postawisz pieniądze na awans do LKE to stracisz bo Ci podatek odprowadza od tej "wygranej"

[Icek]

A Ty sprawdziłeś, jakimi kwotami obracają Crvena albo Genk? Liczyłeś na to, że w tym okienku wskoczymy na ten poziom finansowy i będziemy w dwumeczach faworytami?

[galis]

@Kefas9494 idealne podsumowanie! trzeba wierzyć i walczyć! W 2023 mieliśmy zajebiste losowanie, najlepsze z możliwych - po wyeliminowaniu Trnavy mieliśmy trafić w play-off na bankrutujące Dnipro, które zresztą Trnava wyeliminowała a Dnipro rzeczywiście upadło i co? 3,14zda w kwiatach
edit. dopisek o najłatwiejszym z możliwych losowaniu