Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
Ale można go też wypożyczyć, prawda?
@hif
Jeśli to okno takie zajebiste i poszli po rozum do głowy, to dlaczego na skrzydle biega Szymczak, Gumny, Pereira?
Chwalę jak jest za co. Podałem przykład Pereiry, Palmy czy Carstensena. Na przeciwnej szali masz Gholizadeha czy Wålemarka. Może czytaj całe posty, zamiast wybranych wersów uargumentowanej krytyki. Smile
 
Odpowiedz
(13-08-2025, 14:48)Skorpion napisał(a): No i dlatego za Palmę trzeba zapłacić 4.5 mln a nie 1.8

Ja również wolałbym, żeby Rutkowski nie nazywał się Rutkowski tylko Al-Rutkini i zamiast dać 1,8 za połamańca Gholizadeha (który co prawda zrobił mistrzostwo w zeszłym sezonie, ale w sezonie 23/24 nic nie grał, bo jest połamańcem) dał 6 baniek za kogoś w stylu Palma, który zrobiłby mistrz w sezonie 23/24, 24/25 i teraz w 25/26 wprowadził nas na salony Ligi Mistrzów. W między czasie oczywiście zamiast sprowadzić Souse za bańkę, którego trzeba było budować przez dwa sezony, sprowadziłby jakiegoś jego kolegę z portugalskiej kadry U-21 za 5 baniek, który od razu dawałby jakość. 

No ale jesteśmy z Rutkowskimi, którym nie sprzedają się pralki. Ale może kiedyś jakiś szejk czy inny chińczyk zechcę przepalić u nas swoją fortunę.
 
Odpowiedz
Jeśli o mnie chodzi, szejk jest ostatnią rzeczą, której oczekiwałbym przy Bułgarskiej. Można kupować celniej nie za grube miliony, można też wypożyczać z opcją kupna albo nawet bez.
Jeśli nie potrafią pozyskać napastnika "na własność", można przecież zaproponować opcję "loan". Byleby był ktoś, kto sprawi, że Ishak znajdzie w sobie motywację by postarać się jeszcze bardziej.
 
Odpowiedz
(13-08-2025, 14:53)strzelisty jupiter napisał(a): Ale można go też wypożyczyć, prawda?
@hif
Jeśli to okno takie zajebiste i poszli po rozum do głowy, to dlaczego na skrzydle biega Szymczak, Gumny, Pereira?
Chwalę jak jest za co. Podałem przykład Pereiry, Palmy czy Carstensena. Na przeciwnej szali masz Gholizadeha czy Wålemarka. Może czytaj całe posty, zamiast wybranych wersów uargumentowanej krytyki. Smile
Poszli po rozum do głowy i sprowadzili jak widać zawodników ze zdrowiem (poza Gumą, ale to inny przypadek, bo klub chciał też mu pomóc). Więc moim zdaniem nie masz racji w swojej krytyce. To, że biegają na boku Szymczak i inni wynika z decyzji podjętych wiele miesięcy (a w przypadku Alego - lat) wstecz.
 
Odpowiedz
Nie. Wynika ze zbyt wielu kontuzji. Ktoś w klubie jest za to odpowiedzialny. Za sprowadzanie ileś sezonów wstecz zawodników do rehabilitacji. Jeśli sprowadzenie kiedyś tam Gholizadeha rzutuje na to, że teraz nie może on grać, bo ciągnie się za nim pasmo kontuzji, to można za to krytykować. Chyba. Tak jak za Pereirę można pochwalić.
 
Odpowiedz
@strzelisty

Ale Ty zarzut zdrowotny co do Sousy zrobiłeś dzisiaj, pisząc, po co nam zawodnik, który częściej jest, jak go nie ma, wymieniając go obok Gumnego, Walemarka czy Aliego. Pomijając to, że ten argument jest  nietrafiony, ponieważ Sousa miał przerwy, ale to były jednak incydenty. Więc teraz pisanie, że Twój zarzut dotyczył jego późnego przyjścia do nas 3 lata temu jest kuriozalny. To znaczy Ty tak faktycznie trzy lata temu zarzucałeś, ale jaki ma to związek z zasadnością zarzutu "zdrowotnego" z dzisiaj?

Podajesz rano przykład Kownackiego jako przykład "transferu siły i zdrowia", jako przykład zawodnika niepodatnego na kontuzje. To ma być ścieżka dla naszego pionu sportowego. Gdy się okazuje, że Kownacki,  owszem,  jest przykładem, ale raczej złamanej na zachodzie kariery przez....kontuzje, to dryfujesz w rewiry, że nasi włodarze powinni przewidzieć, czy dany grajek się w przyszłości połamie, czy też nie połamie.

Za chwilę jednak znowu piszesz, że musimy brać gości o nieskazitelnej przeszłości zdrowotnej i podajesz przykład Palmy. Ze się da. Ale on jest u nas "tydzień".  Na jakiej podstawie wiesz, że jego przypadku zadziałało przywołane przez Ciebie "Klub ma narzędzia by takie rzeczy weryfikować - po to testy, badania, parametry". Skąd wiesz, że został prawidłowo sprawdzony i się nie połamie za chwilę? A może to będzie drugi Dagerstal, który też miał czystą kartę przed przyjściem do nas. Jak za 2-3 lata odpadniemy znowu z jakimś Genkiem w eLM to napiszesz wtedy, żeby unikać takich grajków jak Palma? Pewnie tak. 

O Pereirze już zostało wyjaśnione wyżej. Ile to już dzisiaj padło argumentów wstecznie skutecznych? Chociaż z Kownackim nawet ten był nietrafiony.

Piszesz o tym cały czas, że puchary tylko wtedy, gdy kadra będzie taka, że nie zawalimy ligi. Przed meczem z Crveną zagrzewałeś naszych tutaj do boju. To było tydzień temu. Chyba nie zagrzewałeś naszych po to, żeby się wykrwawiali i zawalili ligę?  Po odpadnięciu  i następnych kontuzjach piszesz, że trzeba odpuścić puchary i skupić się na lidze, sugerując dodatkowo, że nasi włodarze znowu się nie spisali. Ale to jeszcze nic. Znowu ostatnio gdzieś tutaj wyjechałeś z przykładem Rakowa, który 'bardziej chciał" i zrobił to lepiej, bo grał w IV rundzie eLM. Mamy rozumieć, że powinniśmy dążyć do sytuacji, w której gramy w 4 rundzie eLM, potem w LE i ....zajmujemy 7. miejsce w lidze? No bo chyba nie zapomniałeś o tym fakcie ani nie uważasz, że gra Rakowa w pucharach nie miała na ten blamaż wpływu? Pomijam to, że Crvena to jednak nie ta półka, co Qarabag, czy Limassol, a każdy kto oglądał dwumecz z Kopenhagą pamięta, że tam wcale nie było blisko do awansu.

Takie to dajesz wzorce i rozwiązania...A przecież przewinął się tutaj też Wasielewski w ostatnich dniach. Z całym szacunkiem dla niego.
 
Odpowiedz
@strzelisty
Wynika z decyzji o ściągnięciu tych zawodników miesiące/rok/lata temu. Gdyby nie te 3 kontuzje, nie byłoby tragedii pod tym względem w Lechu. Barański wraca, Jagiełło za chwilę też, zostaje Murawski i Douglas (nie wiem, kiedy on wróci, może szybko) i to wszystko. Gumy nie liczę, bo to inna historia. Więc wracamy znów do konkluzji, że jednak zmądrzeli.
 
Odpowiedz
Kontuzje wynikające z błędów systemowych to największy grzech wronieckich. Najgorsze jest to że oni o tym wiedzą i nie umieją tym zarządzić, generalnie nie umieją zarządzić sukcesem. Z pewnością pamiętacie wywiad Juniora u Dobrasza - tam powiedział wyraźnie że są świadomi nadmiarowej liczby kontuzji I że muszą coś z tym zrobić- zrobili - jeszcze większy szpital.
Transfery w tym oknie to póki co pół na pół; owszem, mamy Gumnego zamiast Carstelsena i Qumę zamiast Linettego (prawdopodobnie był jednak do zakontraktowana skoro poszedł gdzie poszedł) Mamy jednak też Palmę, Skrzypę i Bengstona zamiast Fornalczyka- choć tu to nam pomogło szczęście
 
Odpowiedz
Żeby z Oumą nie było za miesiąc tak jak z Pereirą (który w pierwszym meczu zaliczył czerwo bodajże) wyzywanym od ogórów i szrotu, który po jakimś czasie odpalił i stał się naszym podstawowym zawodnikiem. Tak tylko mówię. Bo widzę owczy pęd do gruzowania piłkarzy zanim na dobre u nas zaczęli grać.
 
Odpowiedz
Oczywiście że jest tutaj jakiś błąd systemowy. Ale to nie jest tak, że taka sytuacja jest od lat.  W zeszłym sezonie był "skok" kontuzji, a w tym sezonie to już równia pochyła się robi. Po pierwsze to trzeba odnaleźć przyczynę. Niels na konfie przed Crveną powiedział, że kontuzje to element piłki nożnej ale jest świadomy tego, że jesteśmy wyjątkowo zranieni. Dobrasz spytał, czy miał już taką sytuację w karierze. Nie odpowiedział wprost, ale wyszło chyba na to, że to pierwszy taki przypadek. Nie sprawdzałem. Ktoś sprawdzał? Nie została podana przyczyna, ale trudno oczekiwać, że takie coś padnie na konfie.

Gdyby Linetty był do zakontraktowania, to by nasi nie mówili otwarcie, że nie jest do zakontraktowania. On chciał grać jeszcze we Włoszech. Sam się oferował do Pisy. Wygląda na to, że nikt go nie chciał. Poszedł więc gdzie indziej za większą kasą.

"Prince of Persia". To taka wisienka na torcie:-) Dodam, że to nie moje hasło.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: Jankes, 11 gości