[Icek]

Ale w taki sposób to chęci mogą mieć zarówno Puszcza, jak i GKS Tychy. No i w ogóle dziwnie się trochę czyta, że ktoś, kto wydaje coś, czego tak naprawdę nie ma, ma chęci. Ci, co tak nie robią, już ich nie mają? Czy może poza chęciami mają jeszcze rozum?

Następna w kolejce wydaje się być Korona. Miasto odcięło kroplówkę na bieżącą działalność i już trzeba sprzedawać, ponieważ kasy mają niby do końca lutego. Tutaj akurat bardzo dobrze. Oby jak najszybciej skończyła się ta patologia, podobnie we Wrocławiu, Zabrzu itd.

Od nowego sezonu idzie w zapomnienie chory twór "przepis o młodzieżowcu". Uffff

[Skorpion]

Z jednej strony dobrze, że idzie. Z drugiej zniknie młode pokolenie piłkarzy których już nikt na siłę nie będzie wpychał do składu. Z trzeciej jeśli zamiast nich zaczną grać lepsi zawodnicy to będzie nam trudniej. Bo u Nas ten przepis i tak będzie obowiązywał.
Cała idea wspierania klubów przez państwo/miasto./spółki skarbu państwa jest chora i już dawno powinna zostać ukrócona. Nie masz siana na grę? nie grasz.. a nie żebranie z miejskiej kasy. Taki Chorzów z ich prezydentem to dopiero patologia.

[rojber]

Raków w piątek ma ogłosić jakiegoś nowego sponsora. Ochy, achy i wow padają z ust ich prezesa. Pewnie branża elektroniczna.

---

Ale w taki sposób to chęci mogą mieć zarówno Puszcza, jak i GKS Tychy. No i w ogóle dziwnie się trochę czyta, że ktoś, kto wydaje coś, czego tak naprawdę nie ma, ma chęci. Ci, co tak nie robią, już ich nie mają? Czy może poza chęciami mają jeszcze rozum?

Następna w kolejce wydaje się być Korona. Miasto odcięło kroplówkę na bieżącą działalność i już trzeba sprzedawać, ponieważ kasy mają niby do końca lutego. Tutaj akurat bardzo dobrze. Oby jak najszybciej skończyła się ta patologia, podobnie we Wrocławiu, Zabrzu itd.

Od nowego sezonu idzie w zapomnienie chory twór "przepis o młodzieżowcu". Uffff

Bardziej mi chodziło o to, że była próba zbudowania czegoś większego. Sprowadzili Grosickiego, mieli udane transfery. Otarli się o PP, byli w topce w lidze. Niestety to było za mało by zawojować w Europie. Finansowo przestało się to spinać i się posypało. Lech za biednych czasów również próbował i chciał osiągnąć coś więcej a później popadł w potężne finansowe tarapaty.

[strzelisty jupiter]

Z jednej strony niezła januszerka ale  drugiej chęć osiągnięcia czegoś więcej nie dziwi. Na tym przykładzie widać, że to jednak nie takie proste. Ciekawi mnie kiedy Jagiellonia zacznie odczuwać skutki wysokich kosztów utrzymania topowych zawodników i czy tam też istnieje ryzyko popadnięcia w długi.

Jagiellonia ponoć bardzo mało płaci, chodzą słuchy że mają tam bardzo zdroworozsądkowe podejście do wydatków, by nie znaleźć się w pewnym momencie w dupie. Jak teraz ci ze stolycy.
Biorą niby głównie piłkarzy na zakręcie kariery, do odbudowy, nie mających szczególnych wymagań.

[Mosina]

Ci ze stolycy właśnie wykupili Vinagra za 2,5 m eur. pewnie dobry ruch z ich strony, chociaż mnie jakoś wielce nie zachwycił. ale trudno mi się wejść w taki stan jeśli chodzi o ten klub. dopóki są za nami w lidze to mogą sobie nawet kupować za 10 mln.

a dodatkowo wygląda jakby nasz Patrik ich zmotywował

[rojber]

Wypożyczyli również Kovacevica. Szkoda bo fajne ręczniki mieli w tej bramce.

[Mosina]

szkoda a może i nie szkoda. Kovacevic po transferze zagrał 6 meczów, 4 x w sierpniu, jeden w listopadzie i jeden w grudniu. więc raczej nie jest to bramkarz "pod grą". Legia zachowała się dość histerycznie, robiąc taki ruch de facto po jednym słabym meczu w lidze, więc co - teraz odkryli że nie mają jakości w bramce? liczę że zanim Kovacevic się "wgra" to trochę minie, zresztą on miał też różne szczególne wpadki w Rakowie

[zmudzik]

Pięknie zaczyna się weekend, nie zjebmy tego co Stal zrobiła. Oby nazbierać jak najwięcej punktów przewagi przed meczami bezpośrednimi z czołówką.

[Mosina]

tak - bardzo dobrze się zaczyna. ale niech potknięcie Jagi będzie przestrogą, dwie ekipy super odpaliły tę rundę a już jedna na wyjeździe przegrywa z dołem tabeli.
Wcześniej pytałem ale gdzieś znikło - pierwsza bramka, takie wpadnięcie z rozpędu przez Pululu i staranowanie przeciwnika a potem odebranie piłki, to nie jest faul? zrobił tak jeszcze w drugiej połowie z Wlazło podajże, później dał komuś w ryj z łokcia. nawet pół kartki nie było za to...

[Skorpion]

Może i nie grał ale jednak jest na znacznie wyższym poziomie niż tych dwóch asów co mieli wcześniej. Pytanie jak szybko się zgra z drużyną.