22-08-2025, 10:48
Ocena wątku:
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa |
22-08-2025, 11:05
A nie dostarczyli (poza napastnikiem, na którego jeszcze czekamy?)? Takiej szerokiej, rozbudowanej, jakościowej kadry nie mieliśmy nigdy w historii. Za stan faktyczny, aktualny, ponosi wyłącznie trener, przy całej mojej sympatii do niego.
Powtórzę raz jeszcze - kontuzje nie usprawiedliwiają tego, jak gramy. Zespół nie ma żadnego planu B, ma problemy fizyczne, utracił sporo dynamiki, ma problemy z rozegraniem piłki, wychodzeniem na pozycje. Tam obiektywnie sporo nie działa, a gra obronna drużyny (a nie tylko stoperów czy bocznych obrońców) jest flagowym przykładem problemów Lecha.
Powtórzę raz jeszcze - kontuzje nie usprawiedliwiają tego, jak gramy. Zespół nie ma żadnego planu B, ma problemy fizyczne, utracił sporo dynamiki, ma problemy z rozegraniem piłki, wychodzeniem na pozycje. Tam obiektywnie sporo nie działa, a gra obronna drużyny (a nie tylko stoperów czy bocznych obrońców) jest flagowym przykładem problemów Lecha.
22-08-2025, 11:08
(22-08-2025, 10:25)hif napisał(a): Ale o czym ma Rutkowski do Was mówić? Niektórzy z Was to gadają o tym Rutkowskim byle gadać, z przyzwyczajenia i odruchu. Widać wyraźnie, że spierdolił nam okres przygotowawczy sztab. Jesteśmy taktycznie nieprzygotowani w żaden sposób do gry obronnej, mamy ogromne problemy z intensywnością, z szybkością reakcji i szybkością gry. Przecież to nie wina Pjotera i Rząsika. Oni narzędzia dostarczyli, tym razem trener dał ciała.
Tutaj nie ma co za bardzo czego roztrząsać. Trzeba się doczołgać do września na minimalnych stratach w lidze (Widzew..), potem tylko 2 mecze przez cały miesiąc, będzie czas aby zrobić Jagę z zeszłego roku, która była w jeszcze większej dupie niż my teraz, i poprawić grę w obronie, odpocząć. To będzie wielki test dla Frederiksena. Siemieniec dał radę, zobaczymy czy Duńczyk da.
Pełna zgoda. Przecież my biegamy po boisku jak barany. Praktycznie każdy zawodnik zalicza regres. Obrona obroną, o niej już było wiele napisane, ale Gisliego nie ma praktycznie od kilku meczów na boisku. Kozubal podobnie. A nie, czekaj. On o sobie od kilku meczów przypomina w jeden i ten sam sposób, czyli zaliczając praktycznie w KAŻDYM meczu kryminalną wręcz stratę, po której powstają czyste sytuacje przeciwników. Skrzypczak i Gurgul dramat. Bengtssona praktycznie nie ma, Palma jak dla mnie osobiście wielkie rozczarowanie.
Mrozek, Moutinho, Jagiełło, który jednak nigdy nie będzie 10-ką, jakiej oczekuje Lech, Milić naciągając, Ishak. Oni trzymają w miarę poziom, bez szaleństw jednak. Reszta nie dojeżdża po prostu. Gdy do tego dodamy plagę kontuzji, to mamy co mamy...
Nigdy nie jest tak, że wina leży tylko po jednej stronie. Brakuje nam na już z pewnością 10-ki. Moim zdaniem niepotrzebnie zafiksowaliśmy się na sprowadzaniu na siłę wychowanków, którzy wcale nie dają takiej jakości, której moglibyśmy oczekiwać. Gumny? Dla mnie totalna porażka z tym transferem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, kogo mieliśmy tutaj w poprzednim sezonie. Skrzypa? Do rotacji ok. Ale żeby to miał być nasz podstawowy stoper, na którym mamy budować skład? Na jakiej podstawie? Pisałem już o tym, jak broniła Jaga za jego grania tam i ile traciła bramek w porównaniu do pary Bartek - Miliić... A chcieliśmy jeszcze podobno Puchacza.... Na jakiej podstawie forum oczekiwało, że Rodriguez poprowadzi nas do LM? Co za tym przemawiało? Powyżej 1 mln EUR? Chyba tak.
To, o czym pisałem w akapicie wyżej w żadnym stopniu jednak nie tłumaczy tego, jak my wczoraj wyglądaliśmy i jak wyglądamy w obronie od początku sezonu oraz tego, że zaliczamy totalny regres praktycznie na każdej płaszczyźnie, zwłaszcza w obronie. Zgodzę się całkowicie z tym, ze absolutnie nie widać reakcji sztabu w tej kwestii. Obojętnie, czy Cracovia, Korona, czy Genk...W każdym meczu strata bramki, poza wypadem do Islandii.. Gramy cały czas to samo, nie biorąc pod uwagę tego, że gramy praktycznie bez jakościowej 6-ki itp itd....
Jeśli nie zostaną wyciągnięte z tego początku sezonu wnioski, to będzie bardzo słabo.
22-08-2025, 11:22
Lech, dopóki nie wróci Murawski, powinien być przestawiony na sztywno, na grę szóstką i dwoma ósemkami w pomocy. Szóstka (Skrzypa) bezwzględnie powinien schodzić do stoperów do gry. Nie powinniśmy też non-stop rozgrywać od bramkarza, nie grać aż tak wysoko w pressingu. My tymczasem nie mamy żadnego planu B, żadnego innego rozwiązania. Słabo to wygląda. Bardzo słabo. Wrzesień określi nasze szanse na resztę sezonu, niestety możemy go szybko przegrać.
22-08-2025, 11:59
(22-08-2025, 11:08)Icek napisał(a):(22-08-2025, 10:25)hif napisał(a): Ale o czym ma Rutkowski do Was mówić? Niektórzy z Was to gadają o tym Rutkowskim byle gadać, z przyzwyczajenia i odruchu. Widać wyraźnie, że spierdolił nam okres przygotowawczy sztab. Jesteśmy taktycznie nieprzygotowani w żaden sposób do gry obronnej, mamy ogromne problemy z intensywnością, z szybkością reakcji i szybkością gry. Przecież to nie wina Pjotera i Rząsika. Oni narzędzia dostarczyli, tym razem trener dał ciała.
Tutaj nie ma co za bardzo czego roztrząsać. Trzeba się doczołgać do września na minimalnych stratach w lidze (Widzew..), potem tylko 2 mecze przez cały miesiąc, będzie czas aby zrobić Jagę z zeszłego roku, która była w jeszcze większej dupie niż my teraz, i poprawić grę w obronie, odpocząć. To będzie wielki test dla Frederiksena. Siemieniec dał radę, zobaczymy czy Duńczyk da.
Nigdy nie jest tak, że wina leży tylko po jednej stronie. Brakuje nam na już z pewnością 10-ki. Moim zdaniem niepotrzebnie zafiksowaliśmy się na sprowadzaniu na siłę wychowanków, którzy wcale nie dają takiej jakości, której moglibyśmy oczekiwać. Gumny? Dla mnie totalna porażka z tym transferem, zwłaszcza biorąc pod uwagę, kogo mieliśmy tutaj w poprzednim sezonie. Skrzypa? Do rotacji ok. Ale żeby to miał być nasz podstawowy stoper, na którym mamy budować skład? Na jakiej podstawie? Pisałem już o tym, jak broniła Jaga za jego grania tam i ile traciła bramek w porównaniu do pary Bartek - Miliić... A chcieliśmy jeszcze podobno Puchacza.... Na jakiej podstawie forum oczekiwało, że Rodriguez poprowadzi nas do LM? Co za tym przemawiało? Powyżej 1 mln EUR? Chyba tak.
o czym pełna zgoda? może o całym tym akapicie
nigdy wina nie leży po jednej stronie, ale to trener świeci oczami za CAŁY KLUB dwa razy w tygodniu na konferencjach. może wypadałoby się unieść zza biurek i trochę wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. On sobie tych zawodników sam trzyma / kupuje / ciągle czeka? (możecie wybrać co Wam się podoba)
22-08-2025, 12:16
@Mosina, jeśli Rutkowski ma się unieść zza biurka po to, aby powiedzieć to co lubi najbardziej, czyli "wiem jakie popełniliśmy błędy, pójdziemy grubo i nigdy się nie poddam", to ja tego nie zniosę, do dna bagna brakuje nam kontuzji Ishaka, odpadnięcia z PP i słów Piotrka coś w ten deseń. Nawet nie potrafię być wkurzony, zły, jest mi tylko smutno i zwyczajnie przykro, jakby mi starszak odebrał zabawki. Oby nas ten wczorajszy mecz nie kosztował więcej niż tylko dwumecz i LE, musimy wstać mentalnie, a później fizycznie.
Osobne słowo o Ishaku - pisałem niedawno, że nie podoba mi się jego gra, w tym znaczeniu że nie ma go ciagle w polu karnym, tylko łata babole po Kozubalach i kolegach. I rozumiem to. Ale co mi chłop imponuje ambicją, zawziętością, charakterem. Może nie porywa innych na boisku (choć jako kapitan powinien pewnie), ale takich ambitnych piłkarzy nam trzeba. Nie wiem na ile mu jeszcze wystarczy zapału i sił, ale za to co dotychczas pokazuje na boisku na tle kolegów to szacun. Szkoda że takie zachowania u nas zamiast być normą sa wyjątkiem. Jeszcze Jagiełło i Moutinho grają na poziomie, resztę przemilczę, bo może i sztab "pomógł" im dotrzeć w to miejsce w którym obecnie są. Mieliśmy wszystko, a zaraz będziemy mieć po 15k na meczach i zapał na trybunach równy temu na murawie.
Osobne słowo o Ishaku - pisałem niedawno, że nie podoba mi się jego gra, w tym znaczeniu że nie ma go ciagle w polu karnym, tylko łata babole po Kozubalach i kolegach. I rozumiem to. Ale co mi chłop imponuje ambicją, zawziętością, charakterem. Może nie porywa innych na boisku (choć jako kapitan powinien pewnie), ale takich ambitnych piłkarzy nam trzeba. Nie wiem na ile mu jeszcze wystarczy zapału i sił, ale za to co dotychczas pokazuje na boisku na tle kolegów to szacun. Szkoda że takie zachowania u nas zamiast być normą sa wyjątkiem. Jeszcze Jagiełło i Moutinho grają na poziomie, resztę przemilczę, bo może i sztab "pomógł" im dotrzeć w to miejsce w którym obecnie są. Mieliśmy wszystko, a zaraz będziemy mieć po 15k na meczach i zapał na trybunach równy temu na murawie.
22-08-2025, 12:36
[quote pid="7012" dateline="1755856792"]
o czym pełna zgoda? może o całym tym akapicie
nigdy wina nie leży po jednej stronie, ale to trener świeci oczami za CAŁY KLUB dwa razy w tygodniu na konferencjach. może wypadałoby się unieść zza biurek i trochę wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. On sobie tych zawodników sam trzyma / kupuje / ciągle czeka? (możecie wybrać co Wam się podoba)
[/quote]
Pełna zgoda z tym, że dla mnie w tym momencie najmniej ważne jest to, co kto powie do kamery czy na jakiejś konferencji pod publikę. Najistotniejsze jest skupienie się na tym, żeby znaleźć rozwiązanie problemów z początku tego sezonu, a które aż kłują w oczy. Najpierw trzeba jednak te problemy zdiagnozować. No i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że to np. Rutkowski na konferencji tłumaczy, dlaczego Skrzypa potyka się o własne nogi, Bengttson wygląda jak zagubione dziecko, Kozubal i Gisli...Nie wyobrażam sobie innej osoby, która miałaby świecić oczami za te elementy, niż trener. Nie tylko u nas, ale w każdy klubie piłkarskim świata.
Z resztą o czym mowa? Mamy sierpień. Jeszcze nie przegraliśmy nic, czego nie powinniśmy przegrać. więc wywoływanie do tablicy właścicieli, aby tłumaczyli się ze słabej formy drużyny na początku sezonu i nagłego, skokowego pomoru zawodników jest dla mnie jakimś tematem totalnie zastępczym. Nie ten czas i moment. Teraz trzeba się skupić na pracy z drużyną i jej korekcie, bo ewidentnie coś leży i kwiczy. A to jest zadanie sztabu i DS.
o czym pełna zgoda? może o całym tym akapicie
nigdy wina nie leży po jednej stronie, ale to trener świeci oczami za CAŁY KLUB dwa razy w tygodniu na konferencjach. może wypadałoby się unieść zza biurek i trochę wziąć ciężar odpowiedzialności na siebie. On sobie tych zawodników sam trzyma / kupuje / ciągle czeka? (możecie wybrać co Wam się podoba)
[/quote]
Pełna zgoda z tym, że dla mnie w tym momencie najmniej ważne jest to, co kto powie do kamery czy na jakiejś konferencji pod publikę. Najistotniejsze jest skupienie się na tym, żeby znaleźć rozwiązanie problemów z początku tego sezonu, a które aż kłują w oczy. Najpierw trzeba jednak te problemy zdiagnozować. No i trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że to np. Rutkowski na konferencji tłumaczy, dlaczego Skrzypa potyka się o własne nogi, Bengttson wygląda jak zagubione dziecko, Kozubal i Gisli...Nie wyobrażam sobie innej osoby, która miałaby świecić oczami za te elementy, niż trener. Nie tylko u nas, ale w każdy klubie piłkarskim świata.
Z resztą o czym mowa? Mamy sierpień. Jeszcze nie przegraliśmy nic, czego nie powinniśmy przegrać. więc wywoływanie do tablicy właścicieli, aby tłumaczyli się ze słabej formy drużyny na początku sezonu i nagłego, skokowego pomoru zawodników jest dla mnie jakimś tematem totalnie zastępczym. Nie ten czas i moment. Teraz trzeba się skupić na pracy z drużyną i jej korekcie, bo ewidentnie coś leży i kwiczy. A to jest zadanie sztabu i DS.
Dokładnie, co nam po słowach Rutka z trybuny? Absolutnie nic. Niech sztab naprawia, co spieprzyli.
Naprawdę, jeśli wy w składzie widzicie źródło słabej gry Lecha, to Wam szczerze gratuluję nieświadomości. Lech we wczorajszym, pooranym kontuzjami składzie (mam na myśli pierwszą 11-tkę) ligę powinien przejść z buta, bez w ogóle zastanawiania się, czy możliwe jest skończenie poza podium. Poza napastnikiem, kadrę mamy bardzo szeroką, nawet jeśli pokiereszowaną kontuzjami. Problemem Lecha JEST TO, JAK LECH GRA, A NIE TO, KTO GRA. Do tak grającego Lecha mogłoby przyjść i trzech kolejnych, i gówno z tego będzie.
Nikt mi nie wmówi, że Ishak, Palma, Bengtsson, Kozubal, Jagiełło, Moutinho, Douglas, Milic, Skrzypa, Mrozek to zawodnicy na poziomie wyłapania od Genku oklepu czy modlitwy o remis z Koroną.
Naprawdę, jeśli wy w składzie widzicie źródło słabej gry Lecha, to Wam szczerze gratuluję nieświadomości. Lech we wczorajszym, pooranym kontuzjami składzie (mam na myśli pierwszą 11-tkę) ligę powinien przejść z buta, bez w ogóle zastanawiania się, czy możliwe jest skończenie poza podium. Poza napastnikiem, kadrę mamy bardzo szeroką, nawet jeśli pokiereszowaną kontuzjami. Problemem Lecha JEST TO, JAK LECH GRA, A NIE TO, KTO GRA. Do tak grającego Lecha mogłoby przyjść i trzech kolejnych, i gówno z tego będzie.
Nikt mi nie wmówi, że Ishak, Palma, Bengtsson, Kozubal, Jagiełło, Moutinho, Douglas, Milic, Skrzypa, Mrozek to zawodnicy na poziomie wyłapania od Genku oklepu czy modlitwy o remis z Koroną.
na pewno nic nie zostało przegrane? to nie mamy o czym mówić.
tak jak nie przejmuje się wczorajszym meczem "bo wiedziałem że tak będzie" - tak bardzo nie podoba mi się kolejny po-mistrzowski sezon. może tu się różnimy. zresztą jak co roku a na pewno co każde mistrzostwo
tak jak nie przejmuje się wczorajszym meczem "bo wiedziałem że tak będzie" - tak bardzo nie podoba mi się kolejny po-mistrzowski sezon. może tu się różnimy. zresztą jak co roku a na pewno co każde mistrzostwo
22-08-2025, 12:57
Drodzy Państwo!
Właśnie przed chwilą swoją pierwszą bramkę w oficjalnym meczu Lecha Poznań strzelił bramkę FIABEMA! Mame maszyna ruszyła!!!
Właśnie przed chwilą swoją pierwszą bramkę w oficjalnym meczu Lecha Poznań strzelił bramkę FIABEMA! Mame maszyna ruszyła!!!
Browsing: 11 gości