Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
No przykre, ale to wcale nie są jednoznaczne historie. Zawsze ktoś będzie niezadowolony. Jesteśmy dużą akademią, talentów mamy sporo (choć róznie w roznych rocznikach), nie wszyscy się przebiją i tyle. Nie znam dokładnie tej sytuacji z leczeniem, może ktoś z DWL zna, w końcu ostatnio Dawid tam próbował też pograć. Natomiast zarzucanie trenerom, że mają pupilków - no mają i w całej piłce zawsze będą mieć. Jeśli junior czuje się pokrzywdzony, to pozostaje odłożyć miłość do barw (jeśli występuje) na bok i spróbować szczęścia gdzie indziej - powrót zawsze jest możliwy. Obecnie jest, nawet w regionie, kilka dobrych akademii gwarantujących zrównoważony rozwój (czytaj bez olania edukacji).

Natomiast jeśli tak go zlekceważyliśmy przy kontuzji, to ktoś musi się wytłumaczyć. To nie są aż tak wielkie pieniądze dla klubu przy umowie z Reha, żeby psuć sobie reputację.
 
Odpowiedz
Średnio wierzę, że trener mówi do zawodnika po kontuzji: wypierdalasz czy mam sam cię wypierdolić. Chyba, że u nas trenują żule. To i owszem..
 
Odpowiedz
Zachowanie trenera generalnie karygodne (choć zestawienie opinii o sobie z twardymi faktami sugeruje że zawodnik miał sporą dozę sodówki w głowie, więc może jest tu jakieś drugie dno? warto by poznać opinię drugiej strony).

"Czy to normalne, że blagam o operacje po trzecim razie zerwanych więzadeł doktora i spotykam się z odmową i przeciąganiem w tak dłużej Akademi jeśli innego wyboru nie było?"

Z tego posta wynika że to doktor się nie zgodził na trzecią operację? Doktor z Reha? Czy z klubu? Nie chcę zgadywać, ale zwykle lekarze odradzają zabiegi z przyczyn medycznych, a nie finansowych? Doktora zwykle nie trzeba błagać o skierowanie na zabieg jeśli jest on konieczny. Natomiast patrząc jak sztab medyczny i Reha (nie wiem kto bardziej) pokpiły sprawę ze stopą Dagerstala, to nic mnie już nie zdziwi, i być może decyzja była błędna.
 
Odpowiedz
Tak szczerze? Śmierdzi mi ten post strasznie. Po prostu nie wierzę w to, że trener powiedział do zawodnika po dwóch operacjach "wypierdalasz, czy sam mam cię wypierdolić"... Nie wierzę, że są u nas takie praktyki stosowane i NIKT do tej pory o tym nie mówił, tylko "uważający się za największy talent", gdzie trenerzy mieli jednak inne zdanie.

"Podsumowując nie chciałem być w tak toksycznym środowisku,ale to była niesamowita przygoda".
Ciężko mi sobie wyobrazić niesamowitą przygodę w tak toksycznym środowisku...

Podobno jest szansa, że Ali wróci jeszcze w tym roku na boisko.
 
Odpowiedz
Mi tez to wszystko śmierdzi jakimś nieporozumieniem, wyolbrzymieniem sprawy. Jestem ciekawy co klub miałby w tej sprawie do powiedzenia.
 
Odpowiedz
Pytanie czy się odniosą czy oleją.
 
Odpowiedz
Oleją na bank
 
Odpowiedz
Patrząc na to z drugiej strony jak ktoś ma 19 lat i non stop zrywa więzadła plus ma wyjebane w kosmos ego to może nie klub jest problemem.
 
Odpowiedz
to są tematy na które nigdy nie masz dobrej odpowiedzi, miałem kiedyś okazję porozmawiać z Rodzicem chłopaka z Akademii. Suchej nitki nie zostawił na Klubie i opowiadał jak jego syn i jeszcze jeden Zawodnik, też z Leszna, musieli opuścić Akademię w niemiłej atmosferze. Opowiadał o dziwnych układach i o tym że Zawodnicy są w praktyce utrzymywani przez Rodziców (suplementy, opieka medyczna) ale to tylko opowieść jednej strony. Byłem służbowo w Lesznie więc to też nie był odpowiedni teren i czas na głębszą dyskusję.
 
Odpowiedz
Znaczy się to, że krążą plotki, że jak nie dasz komu trzeba siana to nie pograsz nawet jakbyś był uber talentem to wie każdy. Przykład Marchwińskiego chyba znany każdemu. Z inne strony nigdy nie jest zero jedynkowo w takich sprawach.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 10 gości