Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
To nie był potencjał sportowy tylko sprzedażowy. Mylicie pojęcia.
 
Odpowiedz
to jest sarkazm? pytam bo nie wypiłem jeszcze drugiej kawy a dopiero od tej zaczynam mieć jasny umysł. Wiem że wronieccy umieją sprzedać i pamiętam takiego Toneva, przyszedł w podobnym wieku, co go opylili Aston Villi z wielokrotną "przebitką" Sam się zastanawiałem jak im to się udało tylko że on w tym CSKA dał jakieś konkrety i pograł też w reprezentacjach Bułgarii. U Nas też trochę dorzucił. Potencjał sprzedażowy trzeba poprzeć jednak wynikami bo sama opinia Stoiczkowa o jego talencie by nie wystarczyła
 
Odpowiedz
(05-11-2025, 10:59)strzelisty jupiter napisał(a): Dobrze że w odwodzie są Wålemark i Gholizadeh.

Lepsze jest wrogiem dobrego. Może oferta dla Alego czeka tylko na podpis Persa.
 
Odpowiedz
To chyba oczywiste, że jeśli ktoś widział potencjał sprzedażowy, to MUSIAŁ widzieć potencjał sportowy. Na jakiej zasadzie miałaby się odbyć odsprzedaż Z ZYSKIEM zawodnika w wieku np. 23-24 lat, który by się nie pokazał w polskiej lidze?
Mało tego, jeżeli faktycznie chodziło o ten potencjał sprzedażowy, to biorąc pod uwagę wiek Agnero, to,  że nie był on przewidziany do wygryzienia Ishaka już teraz, kwotę, za jaką poszedł Sousa w wieku 25 lat, to założenie musiało być takie, że on będzie u nas wymiatał.....
 
Odpowiedz
Jak myślicie, gdybyście byli zdecydowani na wykup drogiego z waszej perspektywy grajka, nie śmierdząc zbytnio groszem po ostatnim okienku i mająć najdroższą w utrzymaniu drużynę w historii - więc próbując jednak zbić cenę - ogłaszali byście wszem i wobec ustami rzecnika prasowego, że "jestesmy zdecydowani, wykopiemy nań kasę spod ziemi" czy raczej byście mówili w oficjalnych komunikatach coś w rodzaju "no nie, tyle to nie..."?
 
Odpowiedz
Nikt nie oczekuje deklaracji byłego rzecznika prasowego w tym temacie. Ja to odbieram jako oswajanie gawiedzi z rzeczywistością braku transferu nawet za 3,5 bo drogo. Pierwszy impuls poszedł na spotkaniu z karnetowcami.
 
Odpowiedz
Też mam wrażenie, że jest to proces, proces, który ma podświadomie wpłynąć na opinię publiczną, że będą chude lata bądź nie każdy zawodnik do nas trafi. Takie powołane przyzwyczajanie się do sytuacji, która nastąpi.
Łopatologicznie ktoś ma raka, ostatnie stadium, zostało jemu kilka msc życia - rodzina się przyzwyczaja, akceptuje ten fakt.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że tego raka można uniknąć bo przez ściąganie zawodników, którzy faktycznie coś prezentują i wcale nie musi kosztować 2,5 mln. Jednak tu potrzebny jest profesjonalista, T.R. nim nie jest. Tyle przepalonej kasy, zero konsekwencji.

Jednak inna sprawa, która mnie trapi w Lechu Poznań to jest brak stawiania na młodych, tutaj mam wrażenie, że trzymają jak najdłużej parasol ochronny. 22 latek powinien być już podstawowym zawodnikiem, który ma doświadczenie.
Dlaczego nie wprowadzamy 16-17 latków do gry ? (nie mówmy, że przy tak ogromnej i rozwiniętej akademii nie ma młodzieży)
 
Odpowiedz
Nie no, o Palmie to takie pierdolenie na razie. Henszel przecież nie wie nic na ten temat. Zresztą pewnie nawet włodarze na razie nie wiedzą co zrobić. Jest mnóstwo zmiennych - wynik sportowy, ewentualne sprzedaże, forma Palmy.

Przecież może być tak, że Palma zacznie grać po prostu słabo, podobny case jak z Vinagre. Więc spokojnie z nim.

Co do samego Agnero to ten potencjał wynika z jego parametrów fizycznych, które im wyskakują na pewno w tych programach. Nie znam się, ale tłumaczono to w wielu programach. Kwestie szybkościowe, jakichś zrywów, intensywności, itp. Z podobnych względów, dajmy na to, kupili Amerykanie Wiktora Bogacza za 2 bańki, który strzelił ledwo kilka bramek w pierwszej lidze i też nie miał 18 lat, ale 20.
 
Odpowiedz
Wystarczy przejrzeć skróty jak grał w tym całym Halmstads żeby jako laik amator dojść do konkluzji, że sposób w jaki gra Agnero nie pozwala go nazywać typowym napastnikiem w stylu Ishaka. Więc piłkarz o takiej charakterystyce nie może nawet pretendować do bycia jego następcą czy kimś do rywalizacji w początkowej fazie.
Pisałem jak tu przychodził - to jest bardziej pomocnik, a nie egzekutor, jakiego Lech od wielu sezonów potrzebuje.
 
Odpowiedz
(05-11-2025, 15:20)Kefas9494 napisał(a): Nie no, o Palmie to takie pierdolenie na razie. Henszel przecież nie wie nic na ten temat. Zresztą pewnie nawet włodarze na razie nie wiedzą co zrobić. Jest mnóstwo zmiennych - wynik sportowy, ewentualne sprzedaże, forma Palmy.

Przecież może być tak, że Palma zacznie grać po prostu słabo, podobny case jak z Vinagre. Więc spokojnie z nim.

Co do samego Agnero to ten potencjał wynika z jego parametrów fizycznych, które im wyskakują na pewno w tych programach. Nie znam się, ale tłumaczono to w wielu programach. Kwestie szybkościowe, jakichś zrywów, intensywności, itp. Z podobnych względów, dajmy na to, kupili Amerykanie Wiktora Bogacza za 2 bańki, który strzelił ledwo kilka bramek w pierwszej lidze i też nie miał 18 lat, ale 20.

Walemark w Lechu zagrał pół roku i został wykupiony. Biję do tego, że odrazu widać ogromną różnicę między takimi piłkarzami a kopaczami z ekstraklasy.

Pewnie, że są to obserwacje, analizy itd, i Agnero nie widzę jak narazie tej fizyczności, szybkości. Dodatkowo uważam, że dział transferowy i scoutnigu u nas leży. Tak samo jak akademia, coś musiało się niedobrego wydarzyć od czasów "złotych czasów" Lewandowskiego, Linettego, Modera itd
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 5 gości