Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Quo Vadis Lech Poznań
Tryb drzewa
Wiecie co?

Być może pisze pod chwilą, jednak przypomniała mi się jedną rzecz.
Mianowicie, że my mamy być średniakiem, który raz po raz zdobywa MP i może zagrać w Europie.

To MY kibole mamy wyobrażenie, chęci i marzenia o wielkim Lechu...niestety tylko my

Lecha nie stać na 18 Ishaków czy Palm, nie stać na wyrównanych 22 zawodników.
Lech ma się pojawiać i znikać w Europie, pokazać się i zostawić smaczek
Ma sam się utrzymywać, ma sam na siebie zarabiać stąd Agnero, Fiabema - potencjalny zarobek jak odpalą
Żeby kibole uwierzyli to ściągniemy Gumnego, przecież to wychowanek.

Tak to mniej więcej wygląda. Niestety.
Jeśli ten sezon zakończymy poza podium to tylko przez nieudolność władz.
 
Odpowiedz
Zgoda. Ale zamiast wydawać na Agnero można te pieniązki było zupełnie inaczej zainwestować.
 
Odpowiedz
Dobra, noc minęła, wkurw pozostał. Wczoraj miałem tyle energii co Agnero, stać mnie było tylko na jednozdaniowe podsumowanie jego właśnie osoby. Dziś więcej. Że kupili go za 2.5 mln euro, tak? Kto w to wierzy? Ci u steru klubowego rozgrywają nas jak dzieciaki. Zrobiło się już ciśnienie, okienko się kończyło, tłum domaga się zmiennika Ishaka, ci bardziej szaleni nawet jedynki na tą pozycję, a tu dupa. Naczelny szkodnik tego klubu, niejaki pieprzony Tomek Rząsa nie potrafił nikogo tu ściągnąć. Kto wie, może nawet nie było takiego planu, przecież Ishak daje radę tyle lat, to co, nagle przestanie dawać? No ale że ze strony kibicowskiej ciśnienie rosło i rosło, to wzięli piłkarskie beztalencie, pewnie Agnero nawet o pensje się nie kłócił, wziął co mu dali, zdziwiony że ktoś go w ogóle chce, gdy on myślał o łowieniu ryb we fiordach. I sprzedali bajkę o tych milionach, o jakimś potencjale. A przykładowy ja? Stary już jestem, patrzę gdzie oni widzieli zysk ponad 2.5 mln, bo może zdziadzialem już i nie widzę czegoś oczywistego. No i do wczoraj, gdy wszedl w pełnym blasku zastępując starego, ledwie żywego jeszcze Ishaka. I pewnie wielu z nas jest już przekonanych tak jak ja, to nie jest piłkarz na Lecha, to nie jest piłkarz na 1, czy 2 ligę. Do rezerw ktoś go chciał? Nie, po prostu on się do żadnej piłki nie nadaje, niech zmieni zawód póki w miarę młody jest jeszcze. Tak nawet ciężko mi przypomnieć sobie gorszego napastnika niż on, a towarzystwo typu Tschibabma godne. 2.5 mln, to chyba kurwa na miarę kupowali, za każdy centymetr. Te bajki to Rząsa nie nam.
I tak przeszedłem do tego nieudacznika, zakaly Lecha. Wypierdalaj stąd w podskokach. A jeśli Piothek tak cię kocha, to niech cię zrobi Dyrektorem do spraw Niczego, przepalasz typie tyle kasy, że dodatkowa pensja dyrektorska na ciebie to pikuś przy tym. Może zamiast ganiać się po Madrycie z bojówkami Rayo trzeba było porozmawiać z Tomkiem, przypomnieć mu, że nie jest najbardziej porządaną osoba na stadionie. Żart, nie jestem zwolennikiem siły, ale powinien mieć jebane na każdym meczu, a także wszędzie gdzie się pokaże. Rutkowski nie jest kibicem Lecha, to jego miejsce "pracy", sposób na zarobek paru groszy. Szkoda że nie ma ambicji, aby mówiono o nim w kontekście osiągnięć Lecha, za to jest symbolem genu przegrywu Lecha, za który to wstydzić musimy się my. Ale tak to już jest, gdy największym sukcesem jest to, że jesteś synem swojego ojca. Ja też jestem przegrywem, nie za wiele w życiu osiągnąłem, ale nie miałem takiej szansy jak ty. Wstyd mi za ten klub, za właściciela, za dyrektora sportowego, za księgowego, za trenera też. Dziękuję za sukces i MP, ale starszy pan nic nie ogarnia, tego w 100% nie tłumaczy to co wyżej, kontuzje, ławka itd. Gołym okiem widać, że Niels nie nadąża. Ale dymisja tylko w pakiecie z Rząsa. Kurwa, jak ja ciebie człowieku mam dość, marzy mi się dzień, kiedy odejdziesz. Won!!!!
Przepraszam za długość i emocje we mnie, musiałem troszkę upuścić z siebie.
 
Odpowiedz
Ja mam tylko nadzieje, że masz rację i to nie było 2.5 miliona euro tylko faktycznie boliwijskich pesos i, że finalnie klub przepalił na niego maks 100 000 złotych i już dziś będzie podjęta decyzja o rozwiązaniu kontraktu.
Tomek po prostu stworzył listę życzeń zawierającą jedno nazwisko (jak przystało na takiego fachowca) pewnie tamten ich zwodził długo i na końcu gdy powiedział nara to zaczęła się panika i szukanie w FM byle kogo ze statami. No i mamy takie coś. Żenadę i skandal.

On nie biega, na serio on wszedł tak zmęczony, że nawet nie pressował stał na środku i patrzył jak szpak wiadomo w co. Tragedia
I nie mówicie mi, że sam się nie kupił i sam się nie wystawił (ostateczna przyczyna do natychmiastowego zwolnienia trenera. Albo jest sabotażystą i wystawia go bo tak i chuj, albo nic nie ogarnia i wstawia go bo myśli, że jest w formie jedno gorsze od drugiego) bo to co on wczoraj odjebał przejdzie do legendy. Fiabema jest dnem i zerem ale ma te 3 minuty w meczu kiedy udaje, że mu się chce i próbuje biec. Tu nawet tego nie było. Wszedł dla jaj. Graliśmy w 10 co w połączeniu z coraz słabszą dyspozycją pozostałych doprowadziło to kolejnego blamażu.

My mamy poważniejszy problem. Który powinien zacząć być rozwiązywany już zimą.
Musimy na już kupić kogoś do bramki do rywalizacji. Nie róbmy sobie jaj, ze nasz bramkarz ma jedną udaną interwencję w meczu i wpuszcza średnio od 2-3 bramek)
My musimy pozyskać kogoś na PO bo Joel to już nie ta liga. Jest słaby a jego zmiennik to dramat
My musimy w przeciągu roku pozyskać dwóch napastników jednego za Ishaka koto mega, i jego zmiennika za pozostałe odpady. To są rzeczy które musimy zrobić

Po wczoraj nie liczę na żadne wykupienie Palmy. Za co? Hajs się nie będzie zgadzał bo skąd ma się zgadzać. Popatrzyłem sobie w nocy na staty i tabelę pozostałych przeciwników. Z kim i z czym do ludzi jesteśmy po za LKE a słysząc zapowiedzi gołodupca Piotrka to bez tego nie będzie rozwoju tylko zwijanie tego klubu.

Podsumowując nie zostało nic po mistrzostwie mało tego idzie w kierunku niebytu.
 
Odpowiedz
To jest Lech Poznań, tu nie może być spokojnie równo stabilnie ale i ze wzrostem. Tu zawsze musi być pieprzony rollercoaster. Ale najgorsze jest to że u nas nie widać zupełnie zmiany na lepsze. Ile już lat Rutki są w tym klubie? Przecież nic się nie zmienia. Piłkarzy się wymienia, trenerów się zmienia ale w tym klubie nic się nie zmienia.

Robisz szyderę na koniec sezonu to piłkarze się obrażają. Że co kurwa? Widzieliście aby coś takiego na Legii było?

Angero dno, coś próbowałem w nim widzieć ale kurwa nie da się. Bartek Ślusarski czy Grzegorz Rasiak daliby wczoraj więcej niż ta czarna w chuj pantera o wyrazie twarzy jakby ktoś go dopiero obudził.

Jedynie w czym Rutkowscy są konsekwentni to dawanie nam regularnie szmatą po tyju. A jak się może powtórzę ale kibicowsko zachowujemy się jak bite żony. "On nie jest taki zły, wczoraj mnie nie uderzył"... odruch wymiotny mam jak patrzę na te aroganckie świnie u steru naszego ukochanego klubu.

No wczoraj przegięli. U mnie nie ma już litości.
 
Odpowiedz
(07-11-2025, 09:21)Zabal napisał(a): To jest Lech Poznań, tu nie może być spokojnie równo stabilnie ale i ze wzrostem. Tu zawsze musi być pieprzony rollercoaster. Ale najgorsze jest to że u nas nie widać zupełnie zmiany na lepsze. Ile już lat Rutki są w tym klubie? Przecież nic się nie zmienia. Piłkarzy się wymienia, trenerów się zmienia ale w tym klubie nic się nie zmienia.

Robisz szyderę na koniec sezonu to piłkarze się obrażają. Że co kurwa? Widzieliście aby coś takiego na Legii było?

Angero dno, coś próbowałem w nim widzieć ale kurwa nie da się. Bartek Ślusarski czy Grzegorz Rasiak daliby wczoraj więcej niż ta czarna w chuj pantera o wyrazie twarzy jakby ktoś go dopiero obudził.

Jedynie w czym Rutkowscy są konsekwentni to dawanie nam regularnie szmatą po tyju. A jak się może powtórzę ale kibicowsko zachowujemy się jak bite żony. "On nie jest taki zły, wczoraj mnie nie uderzył"... odruch wymiotny mam jak patrzę na te aroganckie świnie u steru naszego ukochanego klubu.

No wczoraj przegięli. U mnie nie ma już litości.

w pełni się zgadzam albo jeszcze bardziej

do tego zajmujemy się co 1,25 roku tematem nr 1 czyli zmianą trenera, potem jego wchodzeniem w sezon, a potem uda się albo się nie uda. 
dlatego może tak bronie Nielsa bo tak, pewnie popełnia błędy ale wkurwia mnie robienie z tej posady kozłów ofiernych przez te ofermy manadżerskie na górze. już pomijam że to są ICH wybory
no i temat kibicowski - to jest jakiś układ czy co?
 
Odpowiedz
Rok jeszcze nie minął od wyjebywania Nielsa w kwietniu a temat grzejemy już drugi raz w tym sezonie.
 
Odpowiedz
Zmieniając temat na kiblowy, to ruszyła afera szatniowa. Nasze social media popisały się wyśmiewając szatnie, a teraz tłumaczą, że nie miało to być ośmieszające. Prezes Rayo bardzo ładnie odpowiedział i przy okazji wbił szpileczkę.
 
Odpowiedz
Nie zgadzam się. Pokazali kwintesencję komunizmu na przykładzie stadionu - syf, bylejakość i braki w podstawowym wyposażeniu. Poza tym filmiki ze stadionów są zawsze przy okazji meczów wyjazdowych.
 
Odpowiedz
(07-11-2025, 15:48)MichalM napisał(a): Zmieniając temat na kiblowy, to ruszyła afera szatniowa. Nasze social media popisały się wyśmiewając szatnie, a teraz tłumaczą, że nie miało to być ośmieszające. Prezes Rayo bardzo ładnie odpowiedział i przy okazji wbił szpileczkę.

Przecież co wyjazd jest pokazana szatnia,to nie Lechowi powinno być wstyd za pokazanie tylko gospodarzom za taki syf.Tam nie trzeba inwestować milionów żeby wyglądało to chociaż jakoś.U mnie w mieście mają ładniejszą szatnię chłopaki z okręgówki
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 9 gości