Witaj! Logowanie Rejestracja


Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Title: Gryf Słupsk - Lech Poznań, 30.10.2025 12:00 PP
Tryb drzewa
#81
Czerwona kartka też taka z dupy. Szkoda dogrywka była by śmieszna.
 
Odpowiedz
#82
(30-10-2025, 15:02)Skorpion napisał(a): Dudek nie zna się ma przepisach.. ja pierdole profesjonalny piłkarz nie wie kiedy może podać..

Drugi nie lepszy... w trampkarzach wiedzą, że w takiej sytuacji nie wyprzedza się piłki
 
Odpowiedz
#83
(30-10-2025, 15:02)MichalM napisał(a): Antonio a widziałeś różnice między pierwszą a drugą połową?

Swoją drogą czy samobój Skrzypy został prawidłowo cofnięty? Równie dobrze, można było gwizdnąć spalonego Ishaka, który jakby nie było zasłaniał bramkarza

No a nie było różnicy? W pierwszej połowie jeszcze jakąś akcję można było skleić ale w drugiej? To już tylko gra na chaos bo po ziemi na tym pastwisku przecież nie ma sensu grać.
 
Odpowiedz
#84
(30-10-2025, 15:02)Antonio napisał(a):
(30-10-2025, 15:01)raszko napisał(a): Z jakiej okazji to był spalony?? Napastnik absorbował ?? Kogo ? Wymusił interwencje Skrzypczaka (tak na WP napisali)? Ale wstyd...

Brał udział w akcji? No brał skoro wymusił interwencję Skrzypczaka.

A Ishak nie zasłaniał bramkarza przy bramce? Brał udział czynny w akcji?

No tak wiatr, sztuczna, błoto a niebawem śnieg. Strach się bać
 
Odpowiedz
#85
(30-10-2025, 14:59)Antonio napisał(a): A jak Lech miał grać na takim pastwisku które pastwiskiem było już gdy się mecz zaczynał a przez cały mecz jeszcze padało?
Wygrane, odbębnione, wszyscy chyba zdrowie i git.

Też mam wrażenie, że boisko było głównym przeszkadzającym tutaj. Dało się zauważyć, że uważają, żeby sobie krzywdy nie zrobić a przy odbiorze uważali chyba żeby kartek nie dostać bo się bali ich dotknąć.

Zapomnieć i grać dalej, nie był to dobry spektakl.
 
Odpowiedz
#86
(30-10-2025, 14:59)Antonio napisał(a): A jak Lech miał grać na takim pastwisku

No pewnie te pastwisko popierdoliło w głowie tym patałachom w ostatniej akcji, że ci nieudacznicy na 100% nie znali przepisów odnośnie spalonego w tej sytuacji.
Pastwisko pewnie spowodowało, że Mrozek znów wpuścił szmatę
Pastwisko pewnie też spowodowało, że w tej akcji 4(!) zawodników tak kurwa pilnowało linię spalonego:
https://pbs.twimg.com/media/G4gilEbWcAAn...name=small

Pastwisko pewnie spowodował, że Skrzypczak pierdoła jedna kolejny raz z samobójem w dziwnych okolicznościach odwołany.

Oni kurwa obsrani przed wielkim GRYFEM!!! Też pewnie wina pastwiska...
 
Odpowiedz
#87
Kur,a co za banda klaunów bez jaj i bez serca do gry.
Mam nadzieję że NF w końcu zrozumiał że te olewusy ze słabszymi o klasę przeciwnikami nie umieją zagrać na całego i zamknąć szybko spotkania, i że w takich meczach trzeba od początku wystawiać skład który nawet grając na 75%, samymi umiejętnościami coś wepchnie.

Wyobrażacie sobie co by się działo gdybyśmy wyszli składem jak z Lincoln?
Pewnie 0:1 do przerwy, na koniec 1:2 po jakimś babolu.

Obrońcy bez Milicia nie nadają się do gry nawet na poziomie IV-ligowym.
Prawie standard 2 w plecy wyrobili, Jonasz znowu swoje, na nasze szczęście sędzia (słusznie) uznał że rywal ze spalonego uczestniczył w grze...

Brawa dla Gryfa za postawę, naprawdę niewiele im brakowało do sensacji.
 
Odpowiedz
#88
(30-10-2025, 15:04)MichalM napisał(a):
(30-10-2025, 15:02)Antonio napisał(a):
(30-10-2025, 15:01)raszko napisał(a): Z jakiej okazji to był spalony?? Napastnik absorbował ?? Kogo ? Wymusił interwencje Skrzypczaka (tak na WP napisali)? Ale wstyd...

Brał udział w akcji? No brał skoro wymusił interwencję Skrzypczaka.

A Ishak nie zasłaniał bramkarza przy bramce? Brał udział czynny w akcji?

Ishak nie brał czynnego udziału w akcji od momentu zagrania piłki przez Pereirę, przed tym momentem nie był spalony, potem nie absorbował uwagi bramkarza, bramkarz nie skupiał się na nim.

Piechowski spalił, bo brał udział w akcji, poszedł za piłką, chciał ją zagrać, Skrzypczak biegł do piłki i interweniował, żeby napastnik nie zagrał piłki, czyli miał na niego wpływ.
 
Odpowiedz
#89
(30-10-2025, 15:04)MichalM napisał(a):
(30-10-2025, 15:02)Antonio napisał(a):
(30-10-2025, 15:01)raszko napisał(a): Z jakiej okazji to był spalony?? Napastnik absorbował ?? Kogo ? Wymusił interwencje Skrzypczaka (tak na WP napisali)? Ale wstyd...

Brał udział w akcji? No brał skoro wymusił interwencję Skrzypczaka.

A Ishak nie zasłaniał bramkarza przy bramce? Brał udział czynny w akcji?

No tak wiatr, sztuczna, błoto a niebawem śnieg. Strach się bać

Ishak stał, nie brał udziału. Bramkarz przy tym strzale zrobił by to samo bez Ishaka.
Przy nieuznanej bramce samobójczej ich napastnik skakał do piłki, brał czynny udział w akcji. Klarowna sytuacja. A komentarz na tvp poniżej poziomu. Ja wiem, że to 4 liga i trzeba dobrze pomówić o nim, ale komentarz powinien być jednak na jakimś poziomie.
 
Odpowiedz
#90
(30-10-2025, 15:06)Kleju napisał(a):
(30-10-2025, 15:04)MichalM napisał(a):
(30-10-2025, 15:02)Antonio napisał(a):
(30-10-2025, 15:01)raszko napisał(a): Z jakiej okazji to był spalony?? Napastnik absorbował ?? Kogo ? Wymusił interwencje Skrzypczaka (tak na WP napisali)? Ale wstyd...

Brał udział w akcji? No brał skoro wymusił interwencję Skrzypczaka.

A Ishak nie zasłaniał bramkarza przy bramce? Brał udział czynny w akcji?

Ishak nie brał udziału w akcji, nie absorbował uwagi bramkarza, bramkarz nie skupiał się na nim.

Piechowski spalił, bo brał udział w akcji, poszedł za piłką, chciał ją zagrać, Skrzypczak biegł do piłki i interweniował, żeby napastnik nie zagrał piłki, czyli miał na niego wpływ.
 Jak to nie brał udziału w akcji? Wybacz ale biegnąc, truchtając przed bramkarzem ograniczał jemu widoczność.
 
Odpowiedz
  


Skocz do:


Browsing: 1 gości