Wiara Lecha przełamała się w starciu z Akademią Piłkarską Reissa i po siedmiu meczach niemocy, pokonała APR 2:0. Obie bramki dla Lechitów zdobył Dawid Kaczmarek. Trener zespołu – Łukasz Kubiak udzielił po meczu kilku słów komentarza.

Zasłużenie wygrywamy w derbach, dając pokaz ofensywnego i dojrzałego futbolu. Zespół pokazał, że potrafi wytrzymać ciśnienie w ważnych spotkaniach?

Zgadzam się, że nasze zwycięstwo było zasłużone i na pewno nasi kibice mogą być zadowoleni z naszej gry. Wydaje mi się, że dobrze przeanalizowaliśmy grę przeciwnika i dobraliśmy odpowiednią taktykę na to spotkanie. W pierwszej połowie utrzymywaliśmy się długo przy piłce i nie pozwalaliśmy drużynie gości na kontry. W ofensywie brakowało nam trochę dokładności w końcowych fazach akcji. W przerwie wprowadziliśmy kilka drobnych korekt. Wiedzieliśmy, że gramy dobre spotkanie i musimy skupić się na szczegółach. Początek drugiej połowy był dla nas bardzo udany, bo szybko strzeliliśmy bramkę. Myślałem, że po bramce pójdziemy za ciosem, ale mieliśmy drobny moment przestoju i Akademia Reissa stworzyła dwie dobre sytuacje pod naszą bramką. Całe szczęście, że dobrze dysponowany Mikołaj Nawrowski uchronił nas od straty gola. Potem opanowaliśmy nerwy i im bliżej końca meczu, nasza gra była płynniejsza i groźniejsza. Bramka w końcówce spotkania przypieczętowała nasze zwycięstwo. To, co cieszy mnie najbardziej to dojrzała gra zespołu przede wszystkim w defensywie. Zwycięstwo z takim przeciwnikiem smakuje też podwójnie, bo po pierwsze był to derbowy pojedynek, a po drugie przełamaliśmy fatalną passę z Akademią Reissa, która do niedzieli miała na nas patent. 

Czwarta wygrana z rzędu umacnia nas na pozycji wicelidera, biorąc pod uwagę remis Zamka Gołańcz z Błękitnymi Wronki. Dyspozycja zespołu w rundzie wiosennej oraz pozycja w tabeli pozwala myśleć pozytywnie o dalszej części sezonu?

Notujemy idealny początek rundy wiosennej i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Nie możemy jednak zadowolić się dobrym startem tylko musimy patrzeć w przyszłość. Zostało jeszcze wiele kolejek. Przed nami jedenaście spotkań i musimy zrobić wszystko, żeby kontynuować passę zwycięstw. Uważam, że ten zespół stać na wiele, ale nie możemy nawet na moment stracić koncentracji, bo przewaga nad trzecim Zamkiem wynosi tylko trzy oczka. Widzę, jak mój zespół pracuje na treningach i wiem, ile wysiłku kosztuje drużynę przygotowanie się do meczu oraz walka o punkty. Jestem przekonany, że mamy jeszcze rezerwy jeśli chodzi o naszą postawę na boisku i mam nadzieję, że jeszcze w tej rundzie pokażemy pełnię swojego potencjału. 

W następnej kolejce zmierzymy się z Przemysławem Poznań, a więc zespołem grającym bardzo nierówno i z którym w tym sezonie polegliśmy w Pucharze Polski (2:3) oraz zwyciężyliśmy w lidze (5:2). Jakiego spotkania spodziewasz się tym razem?

Przemysław Poznań to najbardziej nieobliczalna drużyna w całej lidze. Fantastyczne mecze przeplata z fatalnymi, ale będziemy gotowi na najlepszą wersję przeciwnika w najbliższym meczu. Mecze derbowe, bez względu na to, z kim gramy, są zawsze emocjonujące i takiego właśnie spotkania się spodziewam. Już we wcześniejszych kolejkach analizowaliśmy grę rywali i na pewno odpowiednio przygotujemy się do tego spotkania. Na pewno będziemy grali o pełną pulę z maksymalnym zaangażowaniem od pierwszej do ostatniej minuty. Nasz zespół się rozkręca i mam nadzieję, że kibice zobaczą nas w jeszcze lepszej dyspozycji niż w niedzielę. Na pewno nie zlekceważymy przeciwnika, bo stawka meczu jest wysoka, a my chcemy przedłużyć naszą passę zwycięstw. To nie będzie dla nas łatwe spotkanie, ale jestem przekonany, że to nasz zespół podniesie po końcowym gwizdku ręce w geście triumfu i zdobędzie kolejne trzy punkty.