
Trener Łukasz Kubiak po remisie z Koroną Piaski: Mamy niedosyt
Wiara Lecha zremisowała 0-0 z Koroną Piaski w meczu 8. kolejki IV ligi. Łukasz Kubiak – szkoleniowiec Lechitów zabrał głos po tym spotkaniu.
Po raz pierwszy w 13-letniej historii klubu notujemy bezbramkowy remis w meczu domowym. Jak trener skomentuje to spotkanie?
Trener Łukasz Kubiak: Remis na pewno jest sprawiedliwy i nie krzywdzi żadnej ze stron. Oczywiście mamy niedosyt po tym spotkaniu, bo chcieliśmy w naszym domu zdobyć trzy punkty, ale szanujemy to jedno oczko. Obie drużyny bardzo dobrze broniły, akcji bramkowych było jak na lekarstwo. W mojej ocenie bardzo dobrze wyeliminowaliśmy najgroźniejszych zawodników Korony i nie pozwoliliśmy rywalom na swobodę w atakowaniu. Tutaj na pewno widzę pozytyw w grze obronnej. Dużo więcej zastrzeżeń mam do gry ofensywnej, bo przez cały mecz stworzyliśmy jedną sytuację do strzelenia gola i miał ją defensywny pomocnik. To niestety źle świadczy o naszej dyspozycji w ataku. Mieliśmy zbyt dużo strat, niewymuszonych błędów, nie wygrywaliśmy pojedynków jeden na jeden, a nasz napastnik praktycznie nie otrzymywał podań od pomocników. Tutaj mamy spore pole do poprawy i na pewno skoncentrujemy się na tym elemencie w tygodniu. Nie mam jednak zamiaru rozpaczać po tym spotkaniu, bo dopisaliśmy kolejny punkt do naszego dorobku z wymagającym przeciwnikiem i na pewno szanujemy wywalczone oczko.
Pomimo skromnej zdobyczy punktowej utrzymujemy się na czwartej pozycji w tabeli, zachowując punkt przewagi nad Nielbą Wągrowiec obejmującą piątą lokatę. Jak po ósmej kolejce ocenia Trener klasyfikację IV ligi?
Nie jestem zaskoczony postawą Lipna Stęszew, bo był to główny kandydat do awansu, ale 8 zwycięstw z rzędu to godny pozazdroszczenia wynik i ogromne słowa uznania dla Trenera i zawodników ze Stęszewa. Grupa pościgowa jest podobna do poprzedniego sezonu i myślę, że póki co największą niespodziankę stanowi nasza drużyna. O ile można było spodziewać się w czołówce Polonii Leszno, Obry Kościan czy Nielby Wągrowiec, to myślę, że nie byliśmy wymieniani w gronie najlepszych drużyn ligi. Oczywiście jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, ale jednocześnie wiem, że wiele pracy i meczów przed nami. Mamy młody zespół, który przeszedł sporo zmian i czas pracuje na naszą korzyść. Nie mamy takiego doświadczenia jak drużyny, które wymieniłem. To nasz drugi sezon w rozgrywkach IV ligi. Nie będę więc rzucał tutaj deklaracji na wyrost. Mogę jednak zapewnić, że w każdym meczu będziemy walczyć przez 90 minut i dążyć do wygrania jak największej ilości spotkań.
W najbliższą sobotę zmierzymy się na wyjeździe z Polonią Golina, która od drugiej kolejki pozostaje niepokonana. Jak będziemy musieli zagrać, by zrewanżować się za porażkę z kwietnia 2023 roku?
Część zawodników pamięta ostatni mecz w Golinie. Byliśmy po wyczerpującym wyjeździe do Florencji. Część zawodników wyszła na mecz praktycznie z samochodu, a mieli do przejechania ponad 1500 kilometrów. Upał na pewno nam nie pomagał i przegraliśmy ten mecz 3:1, bo zabrakło nam sił. Teraz sił na pewno nie zabraknie, ale też mamy świadomość, że beniaminek z Goliny to już zupełnie inna drużyna niż ta, z którą graliśmy 1,5 roku temu. Miałem okazję obejrzeć mecz Polonii na żywo i musimy nastawić się na trudny mecz. To zespół, który dobrze broni i wykorzystuje swoje mocne atuty w ataku. Ma kilku ciekawych zawodników i nastawiamy się na trudne spotkanie. Nasza gra w obronie wygląda obiecująco i musimy utrzymać ten poziom koncentracji w obronie. W ataku z kolei musimy zagrać dużo lepiej niż z Koroną. Wiem, jakich mam zawodników ofensywnych i wiem, że to realne. Jedziemy do Goliny z pozytywnym nastawieniem. Liczę na pomoc kibiców Kolejorza, których mogę zapewnić, że zobaczą drużynę, która na boisku da z siebie wszystko i zagra o pełną pulę.