
Piotr Jabłecki: Nie ma co ukrywać, do Bogdanowa jedziemy po zwycięstwo
Pojedynek z Arką Kiekrz zakończył się wysoką wygraną Wiary Lecha II 6:1. Fenomenalny występ zaliczył strzelec hattricka, Dominik Bednarek. O jego formę oraz dyspozycje całej drużyny zapytaliśmy naszego trenera Piotra Jabłeckiego
Trenerze, drużyna wygrała 6:1 w bardzo przekonującym stylu. Pierwszy raz w sezonie zaimponowaliśmy dobrą grą w ofensywie. Czy system 4-5-1 to jest ta formacja, w której zespół funkcjonuje najlepiej?
Cieszymy się z wygranej jak i z jej rozmiarów, jednak mimo tak okazałego zwycięstwa musimy też pamiętać o błędach, które się pojawiły i jak najszybciej je wyeliminować. System w jakim wychodzimy na dany mecz zależy przede wszystkim od zawodników, którzy nas wspierają danego dnia z pierwszej drużyny.
Dominik Bednarek od samego początku sezonu imponuje formą, strzela i asystuje oraz zawsze zostawia serce na boisku. Jak ważnym zawodnikiem dla trenera jest starszy z braci Bednarków? Czy wszechstronność Bediego otwiera możliwości grania innym systemem niż zawsze?
Każdy zawodnik jest tak samo ważny zarówno dla mnie jak i dla drużyny. Ostatnie występy Dominika pokazują, że jest w wysokiej formie i oby w niej pozostał jak najdłużej, co na pewno pozwoli lepiej prezentować się całej drużynie.
W najbliższa niedziele zagramy ze Skorpionem Bogdanowo, zespołem, który w tej kolejce przegrał wysoko, bo aż 0:8 z GKS-em Golęczewo. Fioletowo-Biali nie zdobyli do tej pory żadnego punktu. Czy sportowa złość może ich dodatkowo zmotywować i będą chcieli byśmy to my wyjechali bez punktów?
Nie ma co ukrywać, do Bogdanowa jedziemy po zwycięstwo. Nie lekceważymy przeciwnika, ale jest to totalny nowicjusz i mimo tego, że jest jeszcze bez zdobyczy punktowej, to na pewno kiedyś ten pierwszy historyczny punkt zdobędą, ale mamy nadzieję, że nie nastąpi to w najbliższym spotkaniu.