
Maciej Skrzypczak i Hubert Ziółkowski po meczu z Koroną: Trzeba jak najszybciej przerwać złą passę
Maciej Skrzypczak oraz Hubert Ziółkowski skomentowali sobotnią porażkę w meczu 29. kolejki V ligi z Koroną Piaski.
Maciej Skrzypczak – obrońca Wiary Lecha: W momencie, kiedy wydawało się, że zaraz strzelimy bramkę, gola strzeliła Korona i myślę, że mocno podcięło nam to skrzydła. Musimy pracować nad skutecznością, bo jej brak naprawdę razi w oczy.
Dobrze, że w środę znów gramy na wyjeździe, bo trzeba tę złą passę jak najszybciej przerwać. Nie wiem, z czego to wynika, że u siebie regularnie punktujemy, a na wyjeździe się to nie udaje. Myślę, że jak już się przełamiemy, to zejdzie z nas ciśnienie i zaczniemy regularnie punktować również w delegacji.
Każdy z przeciwników motywuje się na nas podwójnie. Nie ma więc sensu patrzeć w tabelę, bo już niejednokrotnie rywal niżej notowany potrafił z nami wygrać. Mam nadzieję, że w środę przełamiemy złą passę wyjazdową i do końca sezonu w każdym meczu będziemy już punktować.
Hubert Ziółkowski – pomocnik Wiary Lecha: Przede wszystkim nie mamy problemów z kreowaniem sytuacji, a z ich wykończeniem. Musimy wykorzystywać szanse, które sobie stwarzamy, bo mimo ładnej gry wyjeżdżamy z Piasków bez punktów.
Jednym z naszych głównych atutów jest gra u siebie, na własnym boisku oraz powrót kibiców, których wsparcie zawsze pomaga w osiągnięciu sukcesu. W drużynie nie brakuje osób do gry oraz umiejętności, które posiada każdy z nas. Mecze na wyjazdach są rozgrywane na boiskach naturalnych, jednak my trenujemy oraz rozgrywamy mecze domowe na nawierzchni sztucznej. Nie jest to żadne wytłumaczenie, jednak w niektórych sytuacjach potrafi mieć to znaczenie.
Najbliższy mecz z Pogonią Śmigiel jest dla nas idealną szansą, aby przełamać złą passę wyjazdowych porażek. Nie będzie to prosty mecz, jednak do Śmigla jedziemy tylko i wyłącznie w celu zdobycia trzech punktów.