Trener Wiary Lecha, Łukasz Kubiak przeanalizował mecz 19. kolejki V ligi, w którym kibice Kolejorza pokonali Piasta Poniec 2:1.

To nie był dla nas łatwy mecz. Warunki atmosferyczne nie ułatwiały nam prowadzenia gry w taki sposób, w jaki byśmy chcieli. Wynik 2:1 nie oddaje jednak do końca wydarzeń na boisku. Zespół Piasta grał odważnie i stwarzał sobie sytuacje bramkowe, ale nie były one klarowne. My z kolei mogliśmy zamknąć mecz w pierwszej połowie, bo mieliśmy sytuacje na podwyższenie wyniku. Myślę więc, że brakowało nam skuteczności i pewności siebie. Widzę, jak zawodnicy zachowują się w analogicznych sytuacjach na treningu i wiem, że mogliśmy pokazać dużo więcej. Cieszę się jednak, że udało nam się po raz kolejny odwrócić losy spotkania. W poprzedniej rundzie gol wyrównujący działał na nas paraliżująco. Z Piastem znowu pokazaliśmy charakter i po stracie bramki szybko udało się strzelić gola, który jak się potem okazało dał nam 3 punkty.

Wygraliśmy po trafieniach Kacpra Dolskiego, który już w sparingach pokazywał wysoką dyspozycję i jego postawa bardzo mnie cieszy. W dwóch meczach strzelił trzy gole i myślę, że tych bramek będzie przybywać w kolejnych spotkaniach, ale jestem daleki od stwierdzenia, że zdecydowały indywidualności. Razem zapracowaliśmy na ten wynik i wspólnie osiągnęliśmy korzystny rezultat. Cieszy też postawa rezerwowych. Po zmianach w drugiej połowie przeciwnik tracił siły, a nasi zmiennicy nie pozwolili rywalom na zbyt wiele. W samej końcówce mieliśmy dogodne sytuacje do podwyższenie prowadzenia i mogę tylko żałować, że wynik nie był bardziej okazały.

Do końca rozgrywek zostało 15 spotkań, czyli 45 punktów do zdobycia. Wychodzę z założenia, że patrzenie w tabelę teraz nie ma żadnego sensu. Obecnie musimy skupić się nad kolejnym przeciwnikiem. Liczę, że ze Stellą wyjdziemy z odpowiednim nastawieniem i nasza gra będzie lepsza, a przede wszystkim skuteczniejsza. Na tabelę będzie można spoglądać dopiero w czerwcu. Ja skupiam się na kolejnym meczu i nad codzienną pracą, by zawodnicy Wiary Lecha byli w jak najwyższej formie podczas kolejnego spotkania. Zapewniam, że w sobotnim meczu będziemy walczyć o pełną pulę.