Trener Łukasz Kubiak: zrobimy wszystko, żeby przyszły sukcesy

Trener Wiary Lecha – Łukasz Kubiak opowiedział o swoich celach na nowy sezon, wrażeniach po letnich przygotowaniach do sezonu oraz ocenił najnowsze nabytki.

Karol Jaroni: Jakie wnioski wyciągnął trener po minionych przygotowań przed sezonem i czego trener oczekuje od swojego zespołu w najbliższej rundzie?

Łukasz Kubiak: Poprzedni sezon był dla nas sporym rozczarowaniem, bo mieliśmy ambicje skończyć wyżej niż na siódmym miejscu w tabeli. Te przygotowania biegły pod dyktandem zgrywania naszego zespołu, gdyż doszło do licznych zmian personalnych oraz zmiany taktyki. Musieliśmy wyciągnąć wnioski z tego, co nie funkcjonowało, jak powinno i nanieść odpowiednie poprawki. Mam nadzieję, że zespól będzie lepiej przygotowany pod kątem fizycznym i taktycznym, dzięki czemu będziemy grać skuteczniej, lepiej w obronie i przede wszystkim będziemy punktować.

Miesięczny okres przygotowawczy poskutkował licznie przepracowanymi jednostkami treningowymi oraz pięcioma meczami kontrolnymi, z których 3 zakończyły się zwycięstwem, a 2 porażką. Co zobaczył trener w swoim zespole podczas tych przygotowań?

Myślę, że jesteśmy cały czas na etapie zgrywania zespołu. Oczywiście został trzon drużyny, ale wzmocniliśmy się praktycznie na każdej pozycji i ten proces adaptacji poszczególnych zawodników będzie trwał. Mamy bardzo duży potencjał w grze ofensywnej i co raz lepiej organizujemy się zarówno w grze ofensywnej jak i defensywnej, co było szczególnie widać podczas ostatniego sparingu ze Spartą Oborniki. Musimy jednak wystrzegać się błędów w defensywie, które niestety również nam się w tych meczach przydarzyły.

Jakie cele stawia trener przed drużyną na jubileuszowy sezon łączący 10-lecie powstania Drużyny Wiary Lecha i 100-lecie Lecha?

Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania na pewno są duże. Przygotowaliśmy kadrę na to, by osiągnąć sukcesy. To jest jednak sport. Trafiliśmy do nowej grupy V ligi, gdzie czekają nas rywale dysponujący wiele większymi budżetami finansowymi, niż my. Będziemy ciężko pracować i zdajemy sobie sprawę z tego, że poprzedni sezon nie był zbyt udany i zrobimy wszystko, żeby te sukcesy przyszły. A to będzie zależało od wielu czynników, takich jak brak kontuzji, dobre przygotowanie, czy podejście rywali. Musimy przecież pamiętać, że każdy przeciwnik traktuje mecz z Wiarą Lecha z podwójną mobilizacją, czemu będziemy musieli się przeciwstawić. Jestem pozytywnie nastawiony do tego sezonu i myślę, że sprawimy wiele radości kibicom.

Letnia przerwa upłynęła także pod kątem intensywnych działań transferowych, w wyniku których do Wiary Lecha dołączyło aż siedmiu zawodników. Jak trener oceni najnowsze nabytki?

Myślę, że trafnie zdiagnozowaliśmy problemy, które doskwierały nam przed rokiem. Te wzmocnienia wskazują, gdzie były nasze bolączki. Chcieliśmy wzmocnić formację ofensywną i tutaj Marcin Mazurek i Jakub Wilk są zawodnikami, którzy mogą nam dużo dać w ataku. Mocno liczę na Kubę także w kontekście stałych fragmentów gry, gdyż dysponuje on bardzo dobrym ostatnim podaniem, którego często nam brakowało.

Hubert Wołąkiewicz trenował z nami od dłuższego czasu i z pewnością będzie ogromnym wzmocnieniem formacji defensywnej, co mam nadzieję, przełoży się na lepszą obronę, bo w poprzednim sezonie straciliśmy naprawdę dużo bramek. Dlatego też zmieniliśmy system gry, by tracić tych bramek jak najmniej. Myślę, że Hubert będzie liderem obrony i bardzo na niego liczę.

Jeśli zaś chodzi o Kubę, Kamila i Mikołaja, są to młodzieżowcy, których potrzebowaliśmy z uwagi na odejście Kuby Błachowicza do IV-ligowej Unii Swarzędz. Chcieliśmy mieć większą rotację wśród młodzieżowców i po ich pracy na treningach na pewno można stwierdzić, że dostaną swoje szanse w nadchodzącej rundzie. Eryk jest natomiast osobą, która wzmacnia rywalizację na boku. Jest to zawodnik bardzo dobrze wyszkolony, który spędził wiele lat w Lechu i myślę, że również będzie naciskał na zawodników, którzy mieli pewne miejsce w składzie.

Rywalizacja musi być i myślę, że wspomniani zawodnicy będą stanowili jedynie wartość dodaną do naszego zespołu.

Wzmocnienia dotyczą także sztabu szkoleniowego, do którego dołączyli Marcin Ruszkowski – trener bramkarzy oraz Mikołaj Lenart – trener przygotowania motorycznego, który w przeszłości był także zawodnikiem DWL.

Jak tylko tutaj przyszedłem, chcę dążyć do tego, by ta drużyna była jak najbardziej profesjonalna. Poszerzenie sztabu to jeden z kroków w tę stronę. Bardzo się cieszę, że Mikołaj i Marcin do nas dołączyli. Marcin będzie zajmował się stricte bramkarzami i myślę, że jego opieka wiele wniesie do ich postawy. Ja sam nigdy nie grałem na bramce, więc trudniej mi korygować bramkarzy, w przeciwieństwie do zawodników z pola. Z tego też względu jest to duże wzmocnienie i wierzę, że nasi bramkarze dużo na tym zyskają.

Mikołaj zajmuje się natomiast kwestiami motorycznymi i bardzo na niego liczę nie tylko w sezonie, ale także w okresie przygotowawczym. Do tej pory zawsze, gdy współpracowałem z trenerem przygotowania fizycznego, moje zespoły wyglądały bardzo dobrze i myślę, że współpraca z Mikołajem poskutkuje dzięki jego wiedzy tym samym.

Other Articles

Zapowiedź meczu
Inauguracja w Szamotułach
Relacje meczowe