Trener Łukasz Kubiak: Rywalizacja, która trwa od początku sezonu bardzo dobrze wpływa na cały zespół

Drużyna Wiary Lecha po raz siódmy z rzędu dopisała komplet punktów w tabeli V ligi. Zespół prowadzony przez trenera Łukasza Kubiaka pokonał Pogoń Łobżenica aż 8:3 i w dobrych nastrojach zaczyna przygotowania do sobotniego starcia z Lubuszaninem Trzcianka. Szkoleniowiec Lechitów zabrał głos po sobotnim zwycięstwie.

Wyszliśmy zwycięsko z wyjątkowo otwartego spotkania, notując siódme już zwycięstwo z rzędu. Bardziej cieszy skuteczność i aż osiem zdobytych bramek, czy martwią błędy w obronie i trzy gole stracone?

Po mało przekonującym i szczęśliwym zwycięstwie w Obornikach byłem pełen obaw przed spotkaniem z Pogonią Łobżenica. Mieliśmy sporo problemów kadrowych, a treningi poprzedzające mecz odbywały się w późnych godzinach wieczornych, dlatego mikrocykl treningowy uległ modyfikacji. Te wydarzenia nie wpłynęły negatywnie na zespół i bardzo się cieszę ze zdobytych trzech punktów oraz ofensywnej gry. Przed meczem wiedzieliśmy, że Pogoń to drużyna o dużej sile ataku, ale też słabszej obronie i ta wiedza miała odzwierciedlenie w wyniku. My mieliśmy określony plan na ten mecz i chcieliśmy od pierwszej minuty narzucić przeciwnikowi wysokie tempo gry i to nam się udało. Pierwsza połowa, poza fragmentem przestoju, była bardzo dobra w naszym wykonaniu i zasłużenie schodziliśmy na przerwę w wysokim prowadzeniem. W drugiej połowie, kiedy mecz był już rozstrzygnięty pojawiły się niestety fragmenty nieuporządkowanej gry z naszej strony oraz mniej boiskowej dyscypliny. To właśnie przez jej brak straciliśmy aż trzy bramki. Na pewno jestem bardzo zadowolony ze strzelenia aż 8 goli, bo to nasz rekord w tym sezonie. Nasz atak funkcjonował bardzo dobrze i widać, że zawodnicy coraz lepiej się rozumieją na boisku w fazie atakowania. Stracone bramki martwią i na pewno będziemy pracować nad tym elementem w tygodniu. Nie mniej jesteśmy szczęśliwi ze zdobycia trzech punktów z czołową drużyną ligi i to jest najważniejsze, ale wnioski na pewno wyciągniemy.

W składzie na mecz z Pogonią dokonał Trener aż pięć zmian personalnych względem poprzedniej kolejki. Mimo to, nie można powiedzieć, że w którymś z tych meczów zagraliśmy drugim garniturem, lecz jest to jedynie dowód szerokiej i wyrównanej kadry.

Nasza kadra jest faktycznie szeroka i bardzo wyrównana, podkreślałem to już z resztą wielokrotnie. Na wielu pozycjach mamy znakomitych zawodników, którzy muszą pogodzić się z rolą rezerwowego. Dla mnie to komfortowa sprawa, bo w trakcie meczu mogę dokonać zmian, które pozwalają utrzymać wysokie tempo bez spadku jakości gry. Zmiany, których dokonałem w tym meczu, wynikały też z zaburzonej proporcji zawodników ofensywnych i defensywnych podczas spotkania ze Spartą Oborniki, gdzie wyszliśmy ultra ofensywnym ustawieniem. Na mecz z Pogonią skład był dużo bardziej zbilansowany, a zawodnicy, którzy otrzymali szansę od pierwszej minuty, na pewno nie zawiedli i dobrze wywiązali się ze swoich zadań. Myślę, że rywalizacja, która trwa od początku sezonu bardzo dobrze wpływa na cały zespół, a zawodnicy, którzy otrzymują szansę od pierwszej minuty, starają się ją wykorzystać i jest to dla mnie duży powód do zadowolenia.

W najbliższą sobotę udajemy się do Trzcianki, gdzie zmierzymy się z szóstym w tabeli Lubuszaninem, który na swoim boisku wygrał trzy z sześciu spotkań w tym sezonie. Czego będzie Trener oczekiwał od zespołu w tym meczu?

Do końca rundy zostały 4 spotkania i 12 punktów do zdobycia. Idziemy krok po kroku i w tej chwili skupiamy się na meczu z Lubuszaninem. Musimy pamiętać, że drużyna z Trzcianki to spadkowicz z IV ligi, który utrzymał większość kluczowych zawodników. Jest to na pewno zespół posiadający dużo piłkarskiej jakości i nastawiamy się na trudny mecz, ale myślimy przede wszystkim o naszym planie na ten pojedynek. Jesteśmy w dobrej formie, prezentujemy ofensywny styl gry i taką piłkę będziemy chcieli zaprezentować w Trzciance. Będziemy chcieli też wyciągnąć wnioski z ostatniego meczu wyjazdowego w Obornikach, więc na pewno wyjdziemy na boisko w pełni skoncentrowani. Chcemy po raz kolejny ucieszyć naszych kibiców i mam nadzieję, że z kolejnej delegacji przywieziemy trzy punkty.

Other Articles