Trener Łukasz Kubiak: Na boisku zostawimy całe swoje serce i umiejętności

Wiara Lecha zakończyła sezon zasadniczy jako wicemistrz V ligi. W 30. kolejce Lechici przegrali z Notecią Czarnków, która zwyciężyła w całych rozgrywkach. Zespół Noteci po raz drugi w tym sezonie okazał się lepszy od zespołu trenera Łukasza Kubiaka, który już w najbliższą środę zmierzy się w pojedynku barażowym z Victorią Skarszew. Nastroje w zespole przed najważniejszym starciem zdradza trener Lechitów.

Rundę zasadniczą obecnego sezonu kończymy porażką z mistrzem V ligi. Mimo niezadawalającego wyniku można było dostrzec pozytywne elementy?

Z każdego meczu staram się wyciągać wnioski. Gdy przegrywamy mecz, możemy zobaczyć nasze niedostatki oraz złe zachowania na boisku, które potem w treningu możemy wyeliminować i poprawiać naszą grę w kolejnych spotkaniach. Myślę, że zespół Noteci wygrał zasłużenie, ale my nie mamy się czego wstydzić. Grając mocno okrojonym składem staraliśmy się grać najlepiej jak potrafimy i w meczu było sporo dobrych momentów w naszym wykonaniu, z czego jestem zadowolony. To była też okazja dla zawodników, którzy mniej grali w tym sezonie, żeby udowodnić, że zasługują na większą liczbę minut w barażu i w przyszłym sezonie. Wnioski z meczu wyciągniemy w przyszłości, bo teraz cała nasza uwaga skupiona jest na spotkaniu z Victorią Skarszew.

Po 30 kolejkach kończymy rozgrywki ligowe na najwyższej w historii klubu pozycji wicemistrza V ligi, notując 19 zwycięstw oraz 5 remisów. Jak Trener ocenia ten rezultat?

Biorąc pod uwagę miejsce w poprzednim sezonie widać, że drużyna zrobiła bardzo duży progres. Trzeba też pamiętać, że zostaliśmy przeniesieni do dużo bardziej wymagającej grupy, co również ma znaczenie przy pozytywnej ocenie tego sezonu. Wiemy jednak w jakim miejscu teraz się znajdujemy. Przed nami spotkania barażowe i to one określą czy ten sezon zakończymy szczęśliwi czy z poczuciem niedosytu. W zespole widzę dużo ambicji i chęci wywalczenia awansu. Sam jestem ambitnym trenerem i mocno wierzę w awans naszego zespołu. Myślę, że na pytanie czy jestem zadowolony z drugiego miejsca będę mógł dopiero odpowiedzieć 2 lub 3 lipca i mam nadzieję, że to drugie miejsce stanie się przepustką do 4 ligi. 

W najbliższą środę zagramy w półfinale barażów o awans do IV ligi Z Victorią Skarszew na wyjeździe. Jakiego spotkania się trener spodziewa?

Od momentu losowania skupiliśmy się w naszej pracy w dużej mierze na tym przeciwniku i udało nam się uzyskać wiele ciekawych informacji na temat Victorii. Czeka nas na pewno bardzo trudne spotkanie. To bardzo wymagający rywal, mający w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników, którzy grali na dużo wyższym poziomie niż V liga. Ich siłę można było zobaczyć w spotkaniach pucharowych gdzie wyeliminowali czołową drużynę IV ligi Nielbę Wągrowiec. To nie będzie łatwe spotkanie, ale jesteśmy przygotowani w stu procentach na środowe spotkanie. Od strony szkoleniowej zrobiliśmy wszystko, żeby zawodnicy czuli się komfortowo przed meczem. Znamy atuty rywala i jego słabe strony. Teraz już wszystko w rękach i nogach zawodników, żeby tę wiedzę przełożyć na boisko. Jestem przekonany, że na boisku zostawimy całe swoje serce i umiejętności. Mamy swoje marzenia i postaramy się zbliżyć do ich spełnienia. 

Other Articles