Wiara Lecha zwyciężyła w dwóch meczach w ciągu czterech dni, a już w sobotę zespół trenera Łukasza Kubiaka stanie przed szansą przedłużenia serii zwycięstw. O godzinie 18:00 Lechici podejmą na swoim boisku Sokół Pniewy. Aktualne nastroje w drużynie opisują Eryk Lubieniecki oraz Dominik Bednarek.

Eryk Lubieniecki – obrońca Wiary Lecha

Awans do następnej rundy Pucharu Polski na pewno cieszy, ale dwie stracone bramki w końcówce przypominają nam o tym, że musimy zachować koncentrację w każdej minucie spotkania i z każdym przeciwnikiem.

Po spotkaniu 1/16 finału Pucharu Polski z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski spodziewam się bardziej wymagającego meczu, jednak tak jak z każdym przeciwnikiem, będziemy chcieli zdominować mecz i pewnie awansować do następnej rundy.

W sobotnim meczu z Sokołem Pniewy musimy przede wszystkim zachować koncentrację i wyeliminować proste błędy z naszej gry, aby nie tracić głupich bramek. Dodatkowym atutem w tym spotkaniu jest fakt, że rozgrywamy to spotkanie u siebie i możemy liczyć na wsparcie naszych kibiców, którzy swoim dopingiem pomogą nam odnieść kolejne zwycięstwo na własnym stadionie.

Dominik Bednarek – pomocnik Wiary Lecha

Po wygranym meczu w Derbach Poznania wybraliśmy się na mecz Pucharu Polski do Tarnowa Podgórnego, gdzie zmierzyliśmy się z niżej notowanym rywalem, co wcale nie oznacza, że wynik meczu był już przesądzony przed pierwszym gwizdkiem. Prowadziliśmy przez 90 minut, ale rywal nie poddał się i walczył do ostatniej minuty. My przyjechaliśmy po to, żeby wygrać i awansować do następnej rundy. Finalnie wykonaliśmy swoje zadanie.

W następnej rundzie Pucharu Polski zmierzymy się z Dyskobolią. Spodziewam się trudnego spotkania, ale wiem, że mamy silną drużynę i wygramy. Na pewno damy z siebie wszystko. Jesteśmy nastawieni na awans, którego nie udawało nam się osiągnąć przez ostatnie trzy lata. Mamy w sobie sporo determinacji i woli walki, chcemy zadowolić kibiców efektywną grą i sprawić im jeszcze wiele radości w kolejnych rundach Pucharu Polski.

Wiem, że jesteśmy w stanie utrzymać dobrą passę i sobotni mecz z Sokołem będzie kolejnym spotkaniem, które zakończymy jako zwycięzcy. Na pewno nie możemy zlekceważyć naszego przeciwnika i na mecz wyjdziemy bardzo skoncentrowani. Mamy w sobie kibolski charakter. Jednym z niezbędnych elementów w zdobyciu zwycięstwa jest przede wszystkim wsparcie naszych kibiców, na co liczymy i zrobimy co w naszej mocy, żeby trzy punkty zostały w Poznaniu.