
Przed meczem w Przyprostyni
W sobotę, 8 października o godzinie 12 rozpocznie się pojedynek ramach 9. kolejki V ligi pomiędzy Płomieniem Przyprostynia i Wiarą Lecha. Kibole na wyjazdowe zwycięstwo czekają od czterech miesięcy.
Płomień po kapitalnym początku sezonu i trzech wygranych z rzędu zanotował serię czterech kolejnych porażek, którą przełamał w ubiegłą środę na boisku w Kazimierzu Biskupim. Zaległa potyczka dla klubu z Przyprostyni zakończyła się wygraną 2:0. W najbliższy weekend Płomień będzie chciał zrehabilitować się za dwie przegrane z rzędu na własnym boisku. W ostatnich pojedynkach goście wyjeżdżali z Przyprostyni z trzema punktami i zwycięstwami 3:1. Ta sztuka udała się Polaninowi Strzałkowo i Kłosowi Zaniemyśl.
Przełamać będzie chciała się także Wiara Lecha, dla której wyjazdy od początku istnienia drużyny są jej piętą achillesową. W ostatnim czasie Kibole mogą pochwalić się znakomitym bilansem na własnym boisku oraz na boiskach ze sztuczną nawierzchnią, na których czują się jak ryba w wodzie. Wyniki na wyjazdach nie napawają jednak optymizmem. Po wygranej w Popowie z Błękitnymi Lechici w kolejnych meczach osiągnęli następujące rezultaty: 2:2, 1:5, 2:4, 2:3, 3:2, 1:1, 0:1. Niebiesko-białym zwyciężyć się udało jedynie w meczu Pucharu Polski z beniaminkiem Klasy Okręgowej. Dla Wiary Lecha sobotnia wizyta w Przyprostyni będzie trzecią w historii. Poprzednie dwie zakończyły się dwiema przegranymi. Kibole ponieśli porażki 0:2 i 0:4. U siebie w meczach z Płomieniem lechici radzili sobie ze zmiennym szczęściem. Wygrali 1:0, następnie ponieśli wysoką porażkę 1:7, a w trzeciej potyczce pokonali rywali 2:0.
Mecz 9. kolejki V ligi Płomień Przyprostynia – Wiara Lecha odbędzie się w sobotę, 8 października o godzinie 12. Sędzią głównym pojedynku będzie Bartosz Giera z Leszna. Na liniach pomagać mu będą Marcin Gano (Krzemieniewo) i Krzysztof Parzy (Leszno).