
Trener Łukasz Kubiak: Każde zdobyte trzy punkty będą przybliżać nas do walki o awans
Mecz 10. kolejki V ligi zakończył się wysokim zwycięstwem Wiary Lecha ze spadkowiczem z IV ligi – Górnikiem Konin. Po dwie bramki zdobyli w tym meczu Michał Niedźwiedzki oraz Sergiej Krivets, a wynik na 5:0 ustalił z rzutu karnego Błażej Telichowski. Szkoleniowiec Lechitów ostrzega jednak przed sobotnim meczem z Wielkopolską Komorniki.
Pokonując Górnika Konin zwyciężamy po raz piąty z rzędu, pozostając niepokonanymi w lidze od niespełna dwóch miesięcy, a na własnym boisku od siedmiu miesięcy. Tworzenie takich serii pozwala budować pozytywną aurę w drużynie?
Jestem bardzo zadowolony z sobotniego spotkania, ponieważ po pierwsze udało nam się zwyciężyć, a po drugie nie straciliśmy w tym meczu gola. To na pewno pozytywnie wpływa na zespół, zarówno na zawodników z formacji ofensywnych jak i defensywnych. Mecz był wbrew pozorom trudniejszy, niż wskazuje wynik. Górnik długimi fragmentami dobrze się bronił, ale potrafiliśmy znaleźć luki w grze przeciwnika. Dużo jakości i energii wnieśli rezerwowi, którzy znacząco wpłynęli na rezultat końcowy meczu. Cieszy też dobra skuteczność. Na boisku widać, że zawodnicy są pewni siebie, bo to ułatwia nam realizowanie nakreślonych zadań na boisku, ale jednocześnie cały czas musimy być skoncentrowani i ciężko pracować na treningach. W następnych tygodniach czekają nas nowe wyzwania i jeśli chcemy walczyć o najwyższe cele to poziom skupienia na treningach i meczach musi być na najwyższym poziomie.
Po 1/3 sezonu plasujemy się na pozycji wicelidera, tracąc jedynie punkt do prowadzącej Olimpii Koło oraz mając przewagę pięciu punktów nad goniącymi nas GKS-em Dopiewo, Kłosem Zaniemyśl oraz Naszą Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. Fakt, że zmierzymy się z tymi zespołami na finiszu rundy jesiennej świadczy o czekającym nas trudnym terminarzu?
Patrząc na nadchodzący terminarz i tabelę zdecydowanie będzie to najtrudniejszy okres w tej rundzie. Gramy z zespołami plasującymi się tuż za nami w ligowej tabeli, które nie mają do nas zbyt dużej straty punktowej. W najbliższych pięciu kolejkach mogą nastąpić przetasowania w tabeli, bo wszystkie zespoły z górnej połówki grają między sobą. Dla nas najważniejsze jest, żeby skupić się na swojej grze i dobrze przygotować się do kolejnych meczów ligowych. Zdajemy sobie sprawę, że czekają nas trudne spotkania, ale to jednocześnie szansa, żeby zbudować odpowiednio mocną pozycję przed rundą rewanżową. Wiem, że nasza drużyna jest w dobrej dyspozycji. Poprawiliśmy się zarówno w ataku jak i w obronie i myślę, że na spotkania z czołówką patrzymy z optymizmem, ale jednocześnie z pokorą, bo wiemy, że do zwycięstw potrzebne jest nam maksymalne zaangażowanie całego zespołu i odpowiednia dyspozycja w dniu meczowym.
W najbliższą sobotę czeka nas wyjazdowe starcie z Wielkopolską Komorniki. Celem jest powtórzenie sukcesu z Przyprostyni oraz poprawienie bilansu meczów na wyjeździe?
Spotkanie z Wielkopolską Komorniki nie będzie łatwym spotkaniem. Trener Arkadiusz Miklosik to znakomity fachowiec, a ja miałem okazję oglądać ten zespół w tym sezonie i uważam, że to dobrze zorganizowana i charakterna drużyna. Na pewno nie zlekceważymy tego przeciwnika, bo w ostatnią sobotę Wielkopolska zremisowała w Grodzisku Wielkopolskim, a sami przekonaliśmy się w Pucharze Polski jak trudny jest to teren i wróciliśmy stamtąd z niczym. My jednak w ostatnich tygodniach prezentujemy dobrą dyspozycję i będziemy chcieli pokazać naszą wysoką formę również w starciu z tą drużyną. Ostatnia wizyta w Przyprostyni wlała wiele optymizmu w naszą drużynę w kontekście zwyciężania spotkań na trawie naturalnej i w najbliższej kolejce również pojedziemy do Komornik, żeby podtrzymać passę wygranych na wyjeździe. Zaczyna się dla nas trudny okres, ale każde zdobyte trzy punkty będą przybliżać nas do walki o awans. Wierzę, że te kolejne trzy oczka dopiszemy już w najbliższą sobotę.