Jednopunktową przegraną zakończył się wyjazdowy pojedynek koszykarzy Wiary Lecha z rezerwami Spójni Stargard. Gospodarze wygrali 72:71 i umocnili się na drugim miejscu w tabeli. W szeregach niebiesko-białych najwięcej punktów (21) rzucił Adam Stefanowicz. Oczko mniej na swoje konto zapisał Juliusz Barański.

W Stargardzie zakończyła się zwycięska seria podopiecznych trenera Tomasza Baszaka. Koszykarze Wiary Lecha po siedmiu wygranych z rzędu musieli uznać wyższość Spójni II, która w dziesiątym kolejnym meczu zdobyła komplet punktów.

Przez pierwsze trzy kwarty gospodarze stopniowo budowali swoją przewagę, z którą rozpoczęli ostatnią część gry. Po pierwszej byli lepsi od Wiary Lecha o ledwie jeden punkt. W kolejnych powiększyli prowadzenie do czterech oczek, a przed czwartą kwartą prowadzili różnicą ledwie pięciu punktów. Ostatecznie okazało się, że przewaga okazała się wystarczająca. W ostatniej odsłonie pięć minut przed końcową syreną lechici zdołali doprowadzić do wyrównania. Spójnia ponownie wyszła na prowadzenie i choć było ono minimalne to nie oddała go do końca. W ostatnich sekundach Wiara Lecha oddała jeszcze rzut, który mógł przechylić szalę na korzyść niebiesko-białych, lecz piłka trafiła w obręcz. Rezerwy Spójni, wzmocnione trzema zawodnikami ekstraklasowej drużyny, pokonały Wiarę Lecha 72:71.

Najwięcej punktów dla Kolejorza rzucił Adam Stefanowicz, który zdobył ich 21. Oczko mniej zapisał Juliusz Barański. Mecz z dwucyfrową liczbą punktów zakończył również Michał Hejosz, który trafił 11 oczek.

W następnej kolejce Wiara Lecha będzie pauzować. Kolejny mecz koszykarski Kolejorz zagra w poniedziałek, 23 stycznia o godzinie 18:15 w hali Chwiałka. Lechitów podejmą rezerwy drugoligowej Pyry. Będzie to zaległy mecz 11. kolejki.

Spójnia II Stargard – Wiara Lecha 72:71 (19:18, 18:15, 18:17, 17:21)

Punkty dla Wiary Lecha: Adam Stefanowicz 21, Juliusz Barański 20, Michał Hejosz 11, Jakub Rogulski 8, Krzysztof Martuzalski 3, Konrad Sobczak 3, Filip Radzik 2, Paweł Mowlik 2, Marcin Szorcz 1, Jacek Wyrwas, Krzysztof Tritt