Trener Łukasz Kubiak po meczu z Kłosem Zaniemyśl

Wiara Lecha zwyciężyła 2:0 z Kłosem Zaniemyśl w meczu 29. kolejki V ligi po bramkach Błażeja Telichowskiego i Michała Niedźwiedzkiego. Dzięki 22. zwycięstwu w obecnym sezonie Lechici zapewnili sobie mistrzostwo oraz awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy w województwie. Szkoleniowiec Wiary Lecha – Łukasz Kubiak zabrał głos po tym historycznym zwycięstwie.

Zwyciężamy w pojedynku z wymagającym rywalem i zapewniamy sobie awans do IV ligi na kolejkę przed końcem rozgrywek. Jak smakuje osiągnięcie tego celu?

Jestem ogromnie szczęśliwy, że udało nam się awansować do IV ligi. Mecz z Kłosem był dla nas trudny, bo po wpadce z Dopiewem wiedzieliśmy, jaki ciężar gatunkowy ma to spotkanie. Nie był to nasz najlepszy mecz w tej rundzie, czy w sezonie, ale takie mecze jak ten w Zaniemyślu należy po prostu wygrać i nam się to udało. Strzeliliśmy dwa gole, a gospodarze mimo kilku dogodnych sytuacji nie potrafili skierować piłki do siatki. W tym meczu byliśmy jednością i to było dla mnie bardzo budujące.

Awans to historyczne wydarzenie dla klubu i jestem dumny, że mogę być jego częścią. Ten wynik to efekt pracy zawodników na treningach, który przełożył się na doskonałe wyniki w tym sezonie. Zespół robił progres w każdym sezonie i nagrodą jest awans. Ja tutaj chciałbym też podkreślić rolę osób działających w klubie. Pod kątem organizacyjnym wszystko było zapięte na ostatni guzik. Nieocenieni byli tutaj Prezes Paweł Piestrzyński i kierownik Karol Jaroni, dzięki którym zawodnicy i sztab mogli skupić się tylko na swojej pracy. Ja chciałbym też podziękować mojemu sztabowi, który zrobił kapitalną pracę na treningach i meczach. Te wszystkie czynniki złożone w jedną całość pozwoliły nam osiągnąć upragniony cel i czuję z tego powodu dużą satysfakcję.

Głośno wspierała, a potem cieszyła się z nami spora grupa kiboli, która dopingowała nas przez cały sezon. Co chce im trener powiedzieć?

Myślę, że każdy zawodnik, bez względu na to czy występuje w Ekstraklasie czy w B-Klasie, chce grać przy wsparciu kibiców, którzy są nieodłącznym elementem piłkarskiego święta. Mamy to szczęście, że w każdym meczu możemy liczyć na wsparcie Kiboli. To fantastyczna sprawa dla naszych zawodników, bo często ten doping mobilizował nas do jeszcze lepszej gry. Oprawy i doping w tym sezonie były niesamowite i przy tej okazji chciałbym podziękować wszystkim osobom, które wspierały nas na trybunach. Dziękuję za zdarte gardła, setki przejechanych kilometrów oraz wsparcie. Ten awans to również prezent dla naszych kibiców za to, że nigdy w nas nie zwątpili, mimo trudnych momentów.

W sobotę o godzinie 17 na Stadionie w Grodzisku Wielkopolskim zagramy na koniec sezonu z Dyskobolią. Zwycięstwo byłoby idealnym zwieńczeniem tego udanego sezonu?

Myślę, że scenariusz na zakończenie sezonu jest doskonały. Zagramy w Grodzisku Wielkopolskim, na stadionie, który gości drużyny z Ekstraklasy. Gramy z rywalem, który pokonał nas na tym stadionie na jesień, więc mamy okazję do rewanżu. To będzie także doskonała okazja do podziękowania naszym kibicom za cały sezon. Mając już zapewniony awans zagramy na luzie, ale nie ma mowy o jakimkolwiek odpuszczaniu. W Grodzisku zagramy o pełną pulę, bo chcemy zwycięstwem zakończyć zmagania w V lidze. Dzięki dłuższej przerwie między meczami zdążymy się dobrze zregenerować i przygotować do tego prestiżowego meczu. Mocno liczę na wsparcie kibiców oraz wywalczenie trzech oczek w Grodzisku. 

Other Articles

Relacje meczowe
Pierwszy zespół