
Trener rezerw Piotr Jabłecki przed startem sezonu B-klasy: Naszym celem jest zbudowanie dobrze funkcjonującego zespołu rezerw IV-ligowej drużyny.
W najbliższą niedzielę na poznańskim TKKF Winogrady rezerwy Wiary Lecha rozpoczną sezon 2023/2024 w poznańskiej B-klasie. O okresie przygotowawczym i planach drużyny na kolejne miesiące opowiedział grający trener drugiego zespołu, Piotr Jabłecki.
Trenerze, już jutro startują rozgrywki B-klasy, Jak ocenia szkoleniowiec miniony okres przygotowawczy w naszym zespole?
Był to specyficzny czas. Okres przygotowawczy musimy podzielić na dwie części. Treningi rozpoczęliśmy 24 lipca, jednak pierwsze 2 tygodnie był to okres naboru do drużyny. Prawdziwe przygotowania wystartowały dopiero 7 sierpnia, gdy już zamknęliśmy tworzenie zespołu i mogliśmy skupić się stricte na budowaniu formy pod ligę.
W zeszłym sezonie trener miał okazje trenować paru zawodników z obecnej kadry Wiary Lecha II. W poprzedniej kampanii był trener szkoleniowcem GKS Golęczewo/Wiara Lecha II. Jak zmieniła się kadra względem poprzedniego sezonu?
Dokładnie, w zeszłym sezonie miałem przyjemność prowadzić już część chłopaków z obecnej drużyny rezerw pod wspólnym szyldem Stowarzyszenia Wiary Lecha i GKS Golęczewo. Jednak po roku obie strony doszły do wniosku, że na poziomie seniorskim lep niej będzie jak się rozejdziemy. Każda ze stron na tym skorzysta. My będziemy mogli skupić na budowie drużyny w oparciu o kiboli Kolejorza. Z drużyny z poprzedniego sezonu zostało raptem siedmiu graczy, a reszta osób pochodzi z naboru lub są to zawodnicy grający w szeregach DWL w latach wcześniejszych.
Sezon ligowy tuż tuż, w związku z tym czego możemy się spodziewać po obecnej drużynie?
Nie chcę tutaj stawiać żadnych hucznych zapowiedzi typu Idziemy po awans, A-klaso nadchodzimy czy Nikt nas nie zatrzyma, wręcz przeciwnie. Naszym celem jest zbudowanie dobrze funkcjonującego zespołu rezerw IV-ligowej drużyny, która w swoich szeregach będzie skupiać zawodników młodych, aspirujących do gry w pierwszym zespole, ale także zawodników, którzy w przeszłości stanowili o sile obecnego czwartoligowca. A co najważniejsze kibiców Lecha Poznań. Oczywiście jako sportowcy chcemy w każdym meczu wygrywać i chcemy awansować, ale twardo stąpamy po ziemi i skupiamy się na każdym kolejnym spotkaniu. Które miejsce zajmiemy na koniec sezonu? Zobaczymy to po 26. meczach.