Wiara Lecha pokonała Tarnovię Tarnowo Podgórne po bramkach Daniela Mankiewicza oraz Błażeja Telichowskiego i utrzymała się na ósmej pozycji w tabeli. Postawę zespołu skomentowali Daniel Mankiewicz, dla którego było to setne spotkanie w Niebiesko-Białych barwach oraz Wincenty Olesienkiewicz.

Daniel Mankiewicz – napastnik Wiary Lecha: Od początku spotkania mieliśmy pełną kontrolę na boisku i widać było, że przyjechaliśmy do Tarnowa w jednym celu – zdobyć 3 punkty. Kluczowym momentem była dobra reakcja po czerwonej kartce dla nas. Nie cofnęliśmy się, tylko konsekwentnie dążyliśmy do tego, żeby zdobyć zwycięskiego gola i to nam się udało.

Dokładnie tak wyobrażałem sobie ten dzień. Zwycięstwo i zdobyta bramka to najlepszy sposób, w jaki można świętować takie jubileuszowe okazje.

Podejdziemy do tego meczu zmotywowani, jak do każdego innego. Z pewnością jest to dodatkowa motywacja, bo chcemy godnie pożegnać Błażeja sprawić jemu i kibicom dużo radości w niedzielnym spotkaniu.

Wincenty Olesienkiewicz – bramkarz Wiary Lecha: Wszyscy bardzo cieszymy się z wygranej z Tarnovią. Był to dla nas bardzo wymagający mecz. Dzięki konsekwencji w działaniach i kibolskiemu charakterowi grając w dziesiątkę potrafiliśmy wyjść na prowadzenie i potem bronić korzystnego dla nas wyniku. Bardzo cieszę się też, że moimi interwencjami pomogłem drużynie wywieść 3 punkty z Tarnowa Podgórnego.

Gol Mańka w jego setnym meczu w DWL i Telicha w jego przedostatnim meczu to dodatkowe okazje do świętowania. Wszyscy bardzo cieszymy się z ich bramek i mamy nadzieję, że już w niedzielę będziemy oglądać ich następne trafienia.

Bardzo nam zależy żeby pożegnać Telicha zwycięstwem, więc na mecz z Łobżenicą wyjdziemy zdeterminowani i zmotywowani. Jestem przekonany, że z pomocą kolegów z trybun wygramy mecz i godnie pożegnamy Błażeja.