Futsal: KIA Łowicz – Wiara Lecha 1:3

Wiara Lecha wygrała ostatni wyjazdowy mecz w 2024 roku. Lechici po bramkach Uriela Cepedy (dwie) i Dominika Soleckiego pokonali drugiego z beniaminków – KIA Łowicz.

Lechici, prowadzeni przez trenera Dariusza Pieczyńskiego, udali się do Łowicza, by zmierzyć się z przedostatnim zespołem tabeli – beniaminkiem KIĄ. Choć Niebiesko-Biali uchodzili za faworytów, gospodarze postawili twarde warunki, a wynik meczu ważył się do ostatnich minut.

Spotkanie rozpoczęło się od mocnych ataków Wiary Lecha, ale świetna postawa bramkarza gospodarzy pozwoliła łowiczanom w pierwszej fazie meczu utrzymać czyste konto. W 19. minucie padł jednak pierwszy gol – Uriel Cepeda wykorzystał błąd defensywy łowiczan, otwierając wynik spotkania. Szwajcarski golkiper Kolejorza, Noel Charrier, również miał swój udział w tym wyniku, popisując się kilkoma kluczowymi interwencjami w pierwszej połowie, która zakończyła się prowadzeniem Wiary Lecha 1:0.

Druga połowa przyniosła więcej emocji. Już w 24. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania za sprawą Tomasza Trafalskiego. Ten gol zmobilizował Niebiesko-Białych, którzy chwilowo wpadli w problemy, szybko zbierając pięć fauli. Przełamanie nastąpiło w 33. minucie – Cepeda asystował, a Dominik Solecki skierował piłkę do pustej bramki, ponownie wyprowadzając lechitów na prowadzenie. W końcówce KIA postawiła wszystko na jedną kartę, wprowadzając lotnego bramkarza. Ryzyko nie przyniosło efektów, a w 39. minucie Charrier zanotował kapitalne zagranie, posyłając piłkę na głowę Cepedy, który ustalił wynik meczu na 3:1.

Dzięki temu zwycięstwu Wiara Lecha utrzymuje trzypunktową stratę do lidera – Futsalu Świecie – oraz zwiększa przewagę nad Jagiellonią Białystok do sześciu punktów. Co więcej, lechici zakończyli pierwszą rundę z kompletem wygranych na wyjazdach, co podkreśla ich świetną formę.

Ostatni mecz ligowy w tym roku Wiara Lecha rozegra na własnym parkiecie w Poznaniu. W sobotę, 7 grudnia, o godzinie 19:00 w Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej zmierzy się z AZS-em UG Gdańsk.

Other Articles