
Gra wewnętrzna zamiast sparingu
Trzeci tydzień zimowego okresu przygotowawczego Wiary Lecha miał zwieńczyć sparing z zespołem juniorów starszych Lecha Poznań. Mecz został jednak odwołany z uwagi na harmonogram pierwszego zespołu oraz rezerw Lecha Poznań, więc Kibole zmuszeni byli zagrać grę wewnętrzną.
Zawodnicy Wiary Lecha stawili się sobotni poranek na stadionie przy ulicy Gdańskiej w Poznaniu. Szeregi Niebiesko-Białych uzupełnili zawodnicy rezerw – Marcin Bladocha, Maciej Smuniewski, Sebastian Prętki oraz Dominik Koprucki. Trener Łukasz Kubiak podzielił zawodników na zespół niebieski oraz żółty i po rozgrzewce Lechici zmierzyli się w formacie 2 razy 40 minut.
W pierwszej połowie zdecydowanie skuteczniejsi byli niebiescy. Wynik spotkania już w siódmej minucie otworzył Kacper Osajda, który po zejściu ze skrzydła do środka boiska przymierzył lewą nogą i nie dał szans Mateuszowi Kolasie. Pięć minut później indywidualną akcją w polu karnym popisał się Jakub Maćkowiak i po przedryblowaniu kilku obrońców umieścił piłkę w bramce. Wynik przed przerwą ustalił natomiast Alan Adamowicz, który pewnie wykorzystał podanie Kamila Lulki.
Po zmianie stron oraz kilku roszadach w składach obu zespołów żółci rzucili się do odrabiania strat, lecz już po kilku minutach stracili czwartą bramkę po trafieniu Osajdy, który wykorzystał dośrodkowanie Sebastiana Prętkiego. Chwilę później pierwszego gola dla żółtych trafił Marcin Daniel po asyście Krzysztofa Kaźmierczaka, a po 2 minutach gola na 2:4 zdobył Mikołaj Hudziak, czujnie odnajdując się pod bramką Kolasy. Niebiescy szybko odpowiedzieli na dwa trafienia przeciwników za sprawą Osajdy, który oddał mocny strzał pod poprzeczkę Wincentego Olesienkiewicza i skompletował hattricka. Zdobycia trzech goli pozazdrościł mu kolega z drużyny grający na pozycji napastnika. Krzysztof Ratajczak zdołał bowiem powtórzyć wyczyn Osajdy w zaledwie pięć minut. 21-latek najpierw wdarł się w pole karne i umieścił piłkę w siatce po indywidualnej akcji, następnie dał się sfaulować w polu karnym i wykorzystał jedenastkę, by w 70. minucie trafić po raz trzeci po dograniu Adamowicza. Strzelecką serię Ratajczaka zdążył jeszcze przerwać Hudziak, pokonując Kolasę po raz drugi.
W niedzielę Lechici mieli czas na regenerację po wymagającym tygodniu, a już w poniedziałek rozpoczynają kolejny etap przygotowań do rundy wiosennej. Kibole odbędą trzy jednostki treningowe – w poniedziałek, wtorek oraz czwartek, w tym jedną w Bagdasarian Boxing Club. W piątek Niebiesko-Biali udadzą się natomiast do Gdyni na krótkie zgrupowanie, podczas którego zmierzą się z rezerwami gdyńskiej Arki.
Niebiescy – Żółci 8:3 (3:0)
Bramki: 7’ 47’ 54′ Kacper Osajda, 13′ Jakub Maćkowiak, 43′ Alan Adamowicz, 65’ 67’ 70′ Krzysztof Ratajczak – 50′ Marcin Daniel, 52’ 68′ Mikołaj Hudziak
Składy I połowa:
Niebiescy: Wincenty Olesienkiewicz – Dawid Czerniejewicz, Kuba Kałżynski, Gracjan Pachelski, Marcin Bladocha – Kacper Osajda, Kamil Lulka, Maciej Smuniewski, Jakub Maćkowiak, Alan Adamowicz – Krzysztof Ratajczak
Żółci: Mateusz Kolasa – Dominik Bednarek, Dawid Szpakowski, Eryk Lubieniecki, Mateusz Kluczyński – Dawid Białas, Łukasz Szumiński, Maksymilian Walczak, Marcin Daniel, Krzysztof Kaźmierczak – Mikołaj Hudziak
Składy II połowa:
Niebiescy: Mateusz Kolasa – Marcin Bladocha, Gracjan Pachelski, Mateusz Kluczyński , Sebastian Prętki – Dawid Szpakowski, Maciej Smuniewski, Jakub Maćkowiak, Kacper Osajda, Alan Adamowicz – Krzysztof Ratajczak
Żółci: Wincenty Olesienkiewicz – Dominik Bednarek, Kuba Kałżynski, Eryk Lubieniecki, Dawid Czerniejewicz – Łukasz Szumiński, Kamil Lulka, Marcin Daniel, Dominik Koprucki, Krzysztof Kaźmierczak – Mikołaj Hudziak