W meczu 31. kolejki V ligi Wiara Lecha zmierzy się na wyjeździe z Gromem Wolsztyn. Pojedynek odbędzie się w czwartek, 3 czerwca o godzinie 10.

W czwartkowe przedpołudnie na stadionie w Wolsztynie dojdzie do pojedynku dwóch drużyn, którym nie idzie gra w roli gospodarza i gościa. Grom na własnym obiekcie wywalczył ledwie osiem punktów, w tym sześć w starciach z dwiema najsłabszymi zespołami rozgrywek – Patrią Buk i Pogonią Śmigiel, ale potrafił zremisować z Akademią Reissa i Płomieniem Przyprostynia. Pozostałe dziewięć pojedynków wolsztynianie przegrali. Zdecydowanie lepiej Grom prezentował się na wyjazdach o czym przekonała się m.in. Wiara Lecha. Kibole byli zdecydowanym faworytem jesiennej potyczki, ale po zakończeniu spotkania to goście cieszyli się ze zdobycia trzech punktów. Klub z Wolsztyna z delegacji przywiózł aż 22 punkty, dzięki którym w dalszym ciągu liczy się w walce o utrzymanie. Do bezpiecznej pozycji brakuje jeszcze sześć oczek.

Pojedynek z Wiarą Lecha będzie dla Gromu meczem o być albo nie być w dalszej walce. Każdy inny wynik niż wygrana może skomplikować gospodarzom czwartkowego meczu wyścig po zachowanie ligowego bytu. Kibole przed tygodniem wygrali pierwsze wyjazdowe starcie od dziewięciu miesięcy, a dokonali tego w dramatycznych okolicznościach dzięki bramce w 95 min, gdy na boisku przebywali w 9-osobowym składzie. Po zwycięstwie podopieczni Łukasza Kubiaka poszli za ciosem i pokonali u siebie walczące o awans Lipno 3:2.

Jak już wspomnieliśmy Wiara Lecha mierzyła się z Gromem Wolsztyn w poprzedniej rundzie. Był to jedyny pojedynek obu zespołów w historii, a zakończył się niespodziewaną wygraną wolsztynian 4:2.

Mecz na stadionie Gromu, który odbędzie się w Boże Ciało, rozpocznie się o godzinie 10. Sędzią głównym będzie Mikołaj Opic z Przyprostyni. Na liniach pomagać mu będą asystenci z Poznania: Krzysztof Baranek i Karol Szczepaniak.