Przedostatni mecz Wiary Lecha w 2023 roku nie zostanie najlepiej zapamiętany przez Niebiesko-Białych. Lechici przegrali z Mieszkiem Gniezno (2-6), a okazję na rehabilitację mają już w najbliższą sobotę, gdy o godzinie 15 na poznańskiej Śródce zmierzą się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Pomiędzy spotkaniami głos zabrali Łukasz Szumiński oraz sobotni debiutant w barwach Wiary Lecha – Wincenty Olesienkiewicz.

Łukasz Szumiński – pomocnik Wiary Lecha: Oczywiście ten rezultat mógł być inny, a sama porażka nie taka wysoka. Niestety kluczowa okazała się pierwsza połowa, gdzie po naszych prostych błędach w defensywie przeciwnik wyszedł na wysokie prowadzenie 0:4. Wtedy rywal zyskał pewien komfort, a nam trudno było nawiązać walkę.

Mimo utrzymania przewagi nad strefą spadkową, musimy cały czas patrzeć na siebie, regularnie punktować, a zwłaszcza przed własną publicznością.

Sierpniowy mecz z Ostrovią był dosyć wyrównany. Teraz jednak chcemy udowodnić, kto jest lepszy, a przede wszystkim zmazać plamę dwóch ostatnich porażek. Liczymy mocno na wsparcie naszych kibiców i wierzymy, że razem zwyciężymy i w odpowiedni sposób zakończymy granie w 2023 roku.

Wincenty Olesienkiewicz – bramkarz Wiary Lecha: Niestety w meczu z Mieszkiem nie wystrzegaliśmy się błędów w defensywie i przeciwnik wykorzystał swoje okazje. Jestem pewny, że przy odrobinie lepszej skuteczności mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Wiemy, że możemy zagrać o wiele lepiej i nie pozostaje nam nic, tylko przeanalizować nasze błędy, wyciągnąć z nich lekcje i ciężko pracować, by nie przytrafiały się w przyszłych spotkaniach.

Mimo niekorzystnego dla nas wyniku bardzo cieszę się, że moja praca na treningach została doceniona i trener dał mi szansę w meczu. Wychodząc na boisko czułem radość i poczucie odpowiedzialności. Od dawna marzyłem, by reprezentować Kolejowy herb i w sobotę spełniłem to marzenie.

Cała drużyna chce się zrehabilitować po ostatnich dwóch przegranych meczach i zrobimy wszystko, by w najbliższym meczu z Ostrowią zakończyć rok 2023 w zwycięskim stylu i dobrych humorach. Mecz z Ostrovią będzie też dla nas idealną okazją na to, by sprawdzić jaki progres zrobiliśmy przez całą rundę jesienną.