Artur Adamski i Krzysztof Kaźmierczak po porażce z Centrą: Chcemy jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w IV lidze

Mecz 19. kolejki IV ligi zakończył się wyjazdową porażką Wiary Lecha z Centrą Ostrów Wielkopolski. Inaugurację rundy wiosennej skomentowali defensorzy Niebiesko-Białych – Artur Adamski i Krzysztof Kaźmierczak.

Artur Adamski – kapitan i obrońca Wiary Lecha: Ciężko jednoznacznie znaleźć przyczyny naszej porażki. Obie drużyny nastawione były na to, aby nie popełnić błędu i szczelnie zabezpieczyć drogę do własnej bramki. Jeden błąd w ustawieniu przy stałym fragmencie gry dał oddech drużynie z Ostrowa, która mogła przejąć kontrolę nad meczem. Próbowaliśmy w drugiej połowie zmienić sposób naszego grania, jednak mieliśmy problemy w konstruowaniu akcji ofensywnych. Niestety zawiedliśmy jako drużyna i musimy to odmienić już od najbliższego spotkania.

Okres zimowych przygotowań to najtrudniejszy czas, w którym pracujemy nad siłą, dynamiką oraz wytrzymałością na cały rok. Duże uznania dla całego sztabu, który przygotował plan i wdrożył go w życie. Liczymy, że efekty będą widoczne w każdym kolejnym spotkaniu. Mamy jeden cel, aby spokojnie i jak najszybciej zapewnić sobie utrzymanie w IV lidze. Indywidualnie – w zdrowiu rozegrać jak najwięcej minut i cieszyć się z każdej chwili spędzonej z kolegami w szatni i na boisku.

W sobotę w Gołuchowie spodziewamy się ciężkiego boju i walki o każdy centymetr boiska. Chcemy wrócić na zwycięskie tory i zrobimy wszystko aby przywieźć do Poznania komplet punktów.

Krzysztof Kaźmierczak – obrońca Wiary Lecha: Już przed meczem wiedzieliśmy, że to spotkanie nie będzie należało do łatwych. Spodziewaliśmy się, że będzie mało sytuacji na strzelenie bramki a to, co uda nam się wypracować, będziemy musieli wykorzystać. Szkoda straconej bramki w pierwszej połowie, bo można było jej zapobiec, jednak gospodarze strzelili i oni mogli kontrolować mecz, a my musieliśmy atakować.

Przygotowania zimowe były ciężkie i wymagające. Ciągła praca nad wydolnością organizmu, jak i nad wzmocnieniem mięśni, aby jak najlepiej przygotować się na rundę wiosenną. Udało się zagrać dużo sparingów, z których mogliśmy wyciągnąć dużo wniosków. Cel na tę rundę to przede wszystkim dobra i systematyczna gra, aby pomagać całej drużynie w walce o ligowe punkty oraz dojście jak najdalej w Pucharze Polski.

Myślę, że będzie to bardzo wymagający mecz. Drużyna z Gołuchowa na pewno będzie
miała nad nami przewagę fizyczną, bo oni silni i wysocy, natomiast wierzę, że my będziemy mieć przewagę w kwestiach techniki oraz szybkości. Zdecydowanie będziemy musieli uważać na ich stałe fragmenty.

Other Articles