Przegrana z Karamba czy też wygrana z rezerwami Avii, to główne tematy, o które spytaliśmy grającego szkoleniowca rezerw – Piotr Jabłeckiego.

Fot. Tomasz Szwajkowski

Trenerze, wygrywaliśmy w drugim meczu na wiosnę 3:2 z rezerwami Avii. Co zdaniem szkoleniowca pozwoliło zdobyć trzy punkty w tym spotkaniu? 

Bardzo cieszymy się z trzech punktów. Po porażce w pierwszej kolejce bardzo chcieliśmy zapunktować i to nam się udało. Niestety po raz kolejny zbyt szybko straciliśmy pierwszą bramkę. W kolejne mecze musimy wchodzić zdecydowanie bardziej skoncentrowani, abyśmy nie musieli od pierwszych minut gonić wyniku. Co pozwoliło odnieść zwycięstwo w tym spotkaniu? Na pewno zaangażowanie i chęć zwycięstwa, co było widać w całym zespole. Z tego jestem bardzo zadowolony.

Pierwszy mecz przegraliśmy z Karamba Gruszczyn 2:3, choć nie brakowało okazji, żeby wyrównywać czy nawet pokusić się o zwycięstwo w tym spotkaniu. Ostatecznie to goście wywieźli trzy punkty z Robakowa. Czego zabrakło w tym pojedynku? 

Zabrakło trochę szczęścia, może trochę umiejętności. Mecz był bardzo wyrównany i zacięty. Było dużo walki, sytuacje bramkowe były po obu stronach i niestety to Karamba wykorzystała jedną więcej. Mimo porażki, muszę pochwalić zespół za walkę o korzystny wynik do samego końca. 

Przed Nami jeszcze cztery mecze w roli gospodarza, w tym jeden z obecnym liderem rozgrywek – GKS-em Golęczewo czy też z rewelacją obecnej kampanii – zespołem z Uchorowa. Jaki ma trener plan na te pojedynki? 

Pojedynki z Golęczewem i Uchorowem na pewno będą bardzo ciężkie, jednak przed nimi mamy jeszcze dwa mecze, więc na ten moment o nich nie myślę. Na razie skupiamy się na naszym najbliższym przeciwniku czyli Odlewie, który po wysokiej porażce na pewno będzie chciał się pokazać z dobrej strony. Do każdego meczu podchodzimy skoncentrowani na 100% i każdy mecz jest dla nas tak samo ważny.